Ostatnio ujrzałam najnowszą ofertę Yves Rocher i... zakochałam się w ich najnowszej pomadce. Od razu postanowiłam ją zamówić. Z dwóch (niestety tylko dwóch) dostępnych kolorów zachwycił mnie piaskowy róż (gdzieniegdzie określany nazwą różowe lśnienie, ale jest ona myląca, więc podaję oryginalną nazwę przetłumaczoną na polski, do wyboru jeszcze brązowe lśnienie, niestety nie znam oryginalnej nazwy).
Czekając na paczkę zaczęłam się zastanawiać czy odcień nie okaże się aby zwykłym różem (za którym niestety nie przepadam) jednak okazało się, że moje obawy były niepotrzebne. Kolor mnie zachwycił! Jeśli chodzi o inne zalety to szminka ma lekką, kremową konsystencję, pozostaje przy tym dobrze kryjąca. Nadaje ustom piękny połysk. Wprawdzie nie jest bardzo trwała (utrzymuje się ok. 2 - 3 godzin, ale mogę to wybaczyć.
Zastrzeżenia mam też do zapachu pomadki, który mi nie odpowiada, ale nikt z moich znajomych nie podzielił tej opinii, więc pewnie to kwestia gustu.
Co jeszcze? Bardzo lubię kosmetyki w ładnych, eleganckich opakowaniach i w tym względzie YR także spełnia moje wymagania. Pozostaje tylko liczyć, iż YR rozszerzy gamę kolorystyczną pomadek.
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Szminki w sztyfcie |
Przybliżona cena | 30.00 PLN |