Kosmetyk z serii kontrowersyjnych, czyli takich, którzy jedni lubią, a inni unikają. Kompaktowy podkład przeznaczony dla cer tłustych i problemowych, o antybakteryjnej formule. Zawiera kompleks Cynk-O-Derm, czyli po prostu wysuszający cynk.
I faktycznie, na wypryski działa dobre - wysusza je. Kryje rewelacyjnie, ale jest dość suchy, wobec czego nakładany suchą gąbeczką tworzy na buzi maskę. Dużo naturalniejszy efekt uzyskamy, jeżeli gąbeczkę wcześniej zwilżymy, a nadmiar wody odciśniemy. Większy problem zaczyna się jednak po paru dniach stosowania, bo podkład wysusza wszystko. Wobec tego nadaje się dla cer wyjątkowo tłustych. O stosowaniu go w okolicach oczy nawet nie ma mowy. Cera zmatowiona jakimś ograniczającym wydzielanie sebum kremem też może się już łuszczyć i nadmiernie wysuszać. Tak stało się z moją.
Odłożyłam go na półkę, zła na siebie, że kupiłam taki fatalny kosmetyk. Kiedyś jednak w moim korektorze zobaczyłam dno opakowania. W zastępstwie użyłam tego podkładu i - o dziwo - do punktowych poprawek okazał się o niebo lepszy, niż do stosowania na całą twarz. Tak też używam go do dzisiaj - kiedy pojawi się jakaś "niespodzianka", sięgam po ten podkład i opuszkiem palca nanoszę go na newralgiczne miejsce. Efekt jest naprawdę niezły - naturalny i lekki, bo kompakt ma znacznie lżejszą formułę niż korektory.
Opakowanie też nie za bardzo predysponuje go do używania jako podkład - nie ma w nim lusterka, a gąbeczka jest malutka i cienka. W dodatku ciężko ją umyć pod koniec dnia, bo resztki kosmetyku zbierające się na niej zastygają w coś w rodzaju skorupki, która w żaden sposób nie chce się rozpuścić.
Podsumowując - kosmetyk godny polecenia, ale według mnie wyłącznie jako korektor na wypryski.
Producent | Manhattan |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Podkłady w kompakcie |
Przybliżona cena | 29.00 PLN |