Mam cerę dość tłustą, czasem pojawiają się wypryski. Postanowiłam, więc wypróbować jakąś specjalną linię kosmetyków do cery tłustej. Postawiłam na Ziaję - serię BioBalans. Kupiłam między innymi ten peeling. Myślałam, że może cała seria (krem, peeling itd.) uratują moją tłustą, świecącą buźkę, ale nic z tego nie wyszło.
Seria BioBalans jest po prostu nieudana. Może tylko ten peeling nie jest taki zły. Konsystencja preparatu jest żelowa i pływają w niej średniej wielkości drobinki. Zapach peelingu jest dla mnie trudny do określenia, ale jest w miarę przyjemny. Tubka w kolorze morskim zamyka się na zatrzask i zawiera 100 ml produktu.
W zasadzie peeling jest bardzo łagodny. Zawiera Normaseb - wyselekcjonowany kompleks protein mlecznych, bogaty w aminokwasy, witaminę B6, H (biotynę) oraz prowitaminę B5 (D-panthenol) i substancje ścierne pochodzenia roślinnego. Rzeczywiście delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka i oczyszcza pory. Skóra stała się gładsza i odzyskała zdrowszy koloryt. Niestety moja skóra nadal się silnie przetłuszcza, mimo że stosowałam regularnie preparaty z tej serii.
Szkoda, bo ten peeling nie był zły, ale niestety nie pomógł ograniczyć nadmiernego błyszczenia mojej skóry.
Producent | Ziaja |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Peelingi: klasyczne |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |