Pianka ta od wieków gości na półce mojej mamy. Stoi tam cały czas, a ja przez tyle lat nie odważyłam się jej nawet ruszyć. Fakt faktem, nie wygląda ona zbyt przekonująco. Może to i lepiej - dzięki temu nie pozostawia zbyt wielkich złudzeń. Mimo to użyłam jej jakiś czas temu...
Otóż pianka, jak widać na załączonym obrazku ma różowe opakowanie, raczej przeciętnej urody. Dozownik jest stworzony specjalnie z myślą o niezbyt zgrabnych palcach, tak, aby już przy pierwszym kontakcie można go było ułamać (...). Proponuję więc ewentualnym użytkownikom tego specyfiku obchodzić się z tym kosmetykiem bardzo ostrożnie, by w ogóle z niego skorzystać. Pianka ma pojemność 225 ml.
Gdy uda się wydobyć piankę z opakowania, można zauważyć, że nie różni się ona w konsystencji od innych pianek - jest odpowiednio zbita, nie jest wodnista, więc z rozprowadzeniem jej na włosach nie powinno być problemu. Zapach jest nawet przyjemny, choć może trochę zbyt intensywny, adekwatny jednak do takich specyfików, chociażby ze względu na zawartą w nim nutę alkoholową.
Pianka nałożona w niewielkiej ilości powoduje jedynie dwie szkody - przetłuszcza i skleja włosy. Nałożona nieco hojniejszą ręką może dodatkowo spowodować łupież.
Szczerze nie polecam tego produktu, wręcz przestrzegam. Jest on dowodem na to, że czasem tani produkt potrafi narobić więcej szkód, niż możnaby mieć z niego pożytku.
Producent | Jago-Pro |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Preparaty do stylizacji: pianki |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |