Przyklapnięte włosy nadają twarzy smutny i przygnębiony wygląd. Uniesione i puszyste włosy natomiast dodają sexappealu. Niestety natura niektóre kobiety obdarzyła cienkimi, przetłuszczającymi się lub prostymi jak drut włosami. Jak temu zaradzić?
Cięcie
Najważniejsze jest nadanie fryzurze takiego kształtu, by dzięki cięciu zyskała jak najwięcej objętości. Najlepiej sprawdzą się mocne cieniowania i cięcie warstwowe. Wycieniowane włosy, zwłaszcza te najkrótsze na wierzchniej warstwie będą lżejsze niż pozostałe i łatwiej odbiją się od skóry głowy. Taki zabieg optycznie poszerzy fryzurę. U osób o grubych włosach cieniowanie nada włosom lekkości a przy cienkich włosach znacznie zwiększy optycznie ich objętość.
Pielęgnacja
Włosy myjemy szamponem o lekkiej, najlepiej przezroczystej konsystencji. Następnie stosuje my odżywkę do spłukiwania dodającą objętości z tej samej serii co szampon. Można oprócz tego zastosować spray zwiększający objętość. W wilgotne jeszcze włosy u nasady wmasowujemy piankę dodającą objętości (ilość pianki wielkości mandarynki). Włosy suszymy głową w dół, najlepiej suszarką z dyfuzorem. Kiedy będą już tylko lekko wilgotne podnosimy głowę i układamy włosy na dużej, okrągłej szczotce unosząc je u nasady.
Jak się czesać?
Tapirowanie nie jest dobrym sposobem na dodanie objętości na co dzień. Objętości dodają zdecydowanie fale i loki. Dla włosów prostych najlepsza będzie duża, okrągła szczotka, która pozwoli unieść włosy jedynie u nasady bez podkręcania włosów. Zrezygnuj z żelu, gumy i innych produktów do stylizacji niż pianka volume up. Co jakiś czas zmieniaj przedziałek, gdyż włosy po pewnym czasie przyzwyczajają się do swojego położenia, a zmiana przedziałka spowoduje lekkie uniesienie włosów w tym miejscu.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze