Generalnie nie lubię eksperymentować na kosmetykach do prostowania włosów - mam swoich faworytów i rzadko z nich rezygnuję. Niestety w czasie ostatnich zakupów, ekspedientka w sklepie fryzjerskim udawała, że nie wie, jaki produkt chcę kupić (niestety nie pamiętałam nazwy i mogłam go tylko opisać) i wcisnęła mi to serum. Rzekomo ma podobne właściwości co kosmetyk, który chciałam kupić.
Serum L'Oreala okazało się jednak bublem. Choć naklejka głosi, że „wygładza włosy bardzo kręcone i niezdycplinowane”, żadnego efektu wygładzenia nie zauważyłam. Generalnie włosy po prostowaniu zaczynają mi się kręcić niemal natychmiast - nie jest to wina prostownicy czy techniki, bo narzekają na to nawet fryzjerki, u których się czeszę - serum niestety nie przedłuża działania prostownicy wcale. Włosy jak skręcały się, tak skręcają dalej. Serum nie chroni również fryzury przed wilgocią.
Jedynym plusem jest to, że ładnie pachnie i nadaje włosom połysku oraz nie obciąża ich za bardzo, niestety jednak sprawia, że włosy wymagają częstszego mycia.
Za taką cenę podobne efekty mogą stanowić jedynie wielkie rozczarowanie.
Producent | L'Oreal |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Sera, ampułki do włosów |
Przybliżona cena | 55.00 PLN |