Na puder zdecydowałam się pod wpływem impulsu. Dotąd używałam zwykłych, w kamieniu a, że chciałam spróbować czegoś nowego, to padło na puder sypki Sensation Veloutee. O ile dobrze pamiętam dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych:
- transparentny naturalny
- transparentny brzoskwiniowy.
Ja wybrałam tą pierwszą.
Opakowanie jest estetyczne - przezroczyste pudełeczko ze złoto-beżową zakrętką. W środku znajduje się 20 g pudru i biała, puszysta gąbeczka do nakładania. Puder ma ładny zapach, jednakże kompletnie nie potrafię go określić. Jest to jakby połączenie typowego dla pudrów zapachu z nutą czegoś apetycznie słodkiego.
Jest to puder matujący, tak więc oczekiwałam skutecznego zniwelowania błysku na twarzy. I nie zawiodłam się. Mam cerę tłustą i bez drobnych poprawek w ciągu dnia się nie obyło, ale przez długi czas mogłam cieszyć się matową skórą twarzy, a to chyba cieszy mnie najbardziej.
Z czystym sumieniem mogę go polecić. Cena może do najniższych nie należy (40 zł w promocji), ale naprawdę się opłaca. W zamian dostajemy bardzo wydajny produkt, który ucieszy nie tylko skórę, ale też oko.
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry sypkie |
Przybliżona cena | 59.00 PLN |