Przyszło mi się zmierzyć z opinią o chyba najbardziej wyśmianych perfumach w Polsce. Podjęłam wyzwanie - i poczyniłam kilka niezbędnych przygotowań. Po pierwsze przetestowałam perfumy o podobnych nutach zapachowych. Naturalnie, dosłownie sto razy droższe.
"Być może Perfumy dla pań - 10 ml. Długotrwały i intensywny zapach chyprowy niezmiennie przyciągający kontrastujący tonami świeżymi i zmysłowymi".
"Perfumy Być może to jeden z najpopularniejszych polskich zapachów, stworzony w latach 70. XX wieku. Oryginalna kompozycja chyprowa, podkreślona tonami świeżymi i zmysłowymi, pozostawia na ciele długotrwały i intensywny zapach. Perfumy powstały z myślą o eleganckich i wymagających kobietach".
Długotrwały i intensywny zapach chyprowy niezmiennie przyciągający kontrastującymi tonami świeżymi i zmysłowymi”.
Wszystko to brzmi jak jedno bezczelne kłamstwo - świeżość jest gorzka, wręcz niekobieca, a w ogóle to jaka elegancka i wymagająca kobieta skrapia się perfumami za 2,50 zł (bo i taką cenę można znaleźć w internetowych ofertach)? Nie mamy przypadkiem wrażenia, że ktoś nas robi na bezczelnego w konia?
No właśnie - ta straszna relacja stosunku ilości do ceny zupełnie łamie naszą wiarę w klasę zapachu. I nazwa "perfumki", ostatni gwóźdź do trumny. Pretensjonalne "Być może".
Gdyby to były jakieś konwalie, piwonie, karmel, to byłyby się może sprzedawały lepiej, odkładamy na półkę i omijamy. Nieświadome, że już tyle firm wyprodukowało niezliczone konwalie, piwonie i piżmo, ale wszystkie te buteleczki przeszły niezauważone. A małe, oszczędne w stylistyce buteleczki stoją dzielnie na półkach, kupowane i przynoszące konkretny zysk.
Według założeń twórców "Być może" były próbą dorównania jakością zachodnim perfumom. Legendom perfumiarskim najsłynniejszych kreatorów, którzy o swoich dziełach mawiali, że wszystkie ich kreacje wynurzyły się z buteleczki tych gorzkich perfum.
"Być może" są równie wytrawne jak ich pierwowzór (pierwowzory - można wskazać kilka łudząco podobnych szyprowych produktów z wyższych półek).
Szypr to mieszanka wielu składników, wśród których znajdziemy mech dębu, cytrusy, bergamotkę i jaśmin. To jest składnik, który nadaje perfumom ciepło. W minimalnym natężeniu podoba się wszystkim. Działa odrobinę odurzająco, powiedziałabym nawet, że kobiety, które lubią te zapachy są odrobinę szalone.
Są to perfumy wymagające. Szypr na taniej, poplamionej odzieży - sztuka do sztuki niedobranej - faktycznie traci temperament. Natomiast szypr z sukienką, czy nawet bardziej - z suknią, kostiumem, skórzanymi rękawiczkami i czerwoną szminką komponuje się znakomicie. Ogrzewa skórę i lekko odurza. Łapię się na tym, że co jakiś czas podnoszę i wącham koniec uperfumowanej chustki, szukam mocniej pachnącego miejsca - i to się zdarzało ze wszystkimi szyprowymi perfumami, które testowałam, nie tylko Być może. Pachnie równie intrygująco. A nawet chyba urzekło mnie najbardziej.
Butelka - no kartonowe pudełeczko jest liche. Ale czy sama buteleczka tez? Właśnie, że nie. Wystarczy ją porównać z niektórymi legendami z podobnego okresu, do dziś sprzedawanych w identycznych atomizerach. I wychwalanych za powściągliwość design'u. Napis z przodu wydrukowany, nie żadna foliowa nalepka, nalepkę z tyłu naprawdę można by dać na denko. Poza tym nie bardzo jest się czego przyczepić.
No i sam zapach - potrzebuję chyba czegoś aż tak wytrawnego, a chętnie sięgam po szyprowe, gorzkie perfumy - tak się składa, że jedyne, które dobrze pachną na mojej skórze. Owoce, nuty ozonowe, kwiaty - zmykają ze mnie niemal równie szybko co się pojawiają, a paczula, szypr, aldehydy, gorzkie zioła wibrują i tańczą. Rozwijają się do samiutkiego końca, kiedy to zostaje sama róża albo czekolada. Jestem w tej chwili tak wrażliwa na szypr, że odrzuca mnie zapach czegokolwiek innego w perfumach.
No i są nieprzytomnie zmysłowe. Same narzucają pewien styl - kobiety z klasą, znającej swoją wartość. Przełomowy, nowoczesny zapach. Czerwone usta, ogromne oczy, obcasy, żakiet, jedwabny szalik. Czyste linie buteleczki. Torebka, doskonałe włosy. Kobieta odważna, umie i lubi grę. Gorzki zapach wytrawnych perfum podgrzany przez temperaturę gorącej skóry... wszystko się może zdarzyć.
Producent | Cussons |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |