Firma Vichy wypuściła na rynek nowy produkt, podkład mineralny. Jeśli pojawia się coś nowego, od razu muszę to mieć. Ja zakupiłam go na zagranicznej stronie aukcyjnej. Producent zapewnia, że w podkładzie jest aż 96 % minerałów, przez co skóra nie jest pokrywana sztucznymi pigmentami, lecz naturalnymi składnikami. Jest pielęgnowana i leczona jednocześnie.
Po nałożeniu sypkiego pudru na twarz, byłam zdumiona. Niejednokrotnie byłam zawiedziona po innych mineralnych kosmetykach. Vichy znów mnie zaskoczyło. Twarz była rozpromieniona, odcień, pomimo że miałam ciemniejszy (30 Sand) idealnie dopasował się do kolorytu twarzy, bez paskudnego efektu maski. Po tygodniu stosowania, moja skóra jest jaśniejsza, bardziej napięta, czerwone plami zredukowane. Wyczytałam, że w skład wchodzą m.in. kaolin, miedź, cynk, krzem, magnez.
Kosmetyk jest godny wypróbowania. Uprzedzam, że przy skórze trądzikowej bądź tłustej nie zda egzaminu. Został raczej stworzony do skóry wrażliwej, suchej i mieszanej, pomimo że posiada delikatny efekt matujący, ale to zapewne, przez zawartość kaolinu.
Opakowanie zawiera słoiczek (5 g) z pudrem - mimo małej gramatury, widzę, że będzie wydajny) oraz pędzelek Vichy z naturalnego włosia, który w delikatny sposób rozprowadzi to cudo na twarzy.
Producent | Vichy |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry sypkie |
Przybliżona cena | 75.00 PLN |