Krem ma za zadanie usunąć wszelkiego rodzaju przebarwienia na skórze różnego pochodzenia typu piegi, plamy wątrobowe itp. Kto ma takie kłopoty dobrze wie jak trudno się ich pozbyć. Ktoś powie, że z piegami da się żyć. Każda z nas jest inna i ma inne zdanie na ten temat. "Buzia bez piegów to jak niebo bez gwiazd". Ja wolę gwiazdy na niebie. Ale moim problemem nie są piegi, które też mam, ale plamy, które są dość widoczne. Postanowiłam z nimi walczyć. Przeszłam szereg badań i wykluczono jakąś poważną chorobę, ale dowiedziałam się, że same plamy nie znikną. Po kilku nieskutecznych specyfikach trafiłam na ten krem.
Tubka zawiera 30 ml kremu o dość przyjemnym zapachu w kolorze kremowym. Powinno się go stosować dwa razy dziennie. Konsystencję ma lekkiego kremu nawilżającego. Wchłania się średnio dobrze. Mam cerę mieszaną i na noc nie ma z tym problemu, można nałożyć go więcej natomiast na dzień polecam wklepywanie mniejszej ilości.
Na różnych forach internetowych wyczytałam, żeby zobaczyć rezultaty musi minąć przynajmniej miesiąc. Po naprawdę systematycznym nakładaniu go wyniki są dość marne, przynajmniej u mnie. Piegi jak były tak są, plamy troszeczkę się wybieliły. Ale ponieważ pisało "przynajmniej miesiąc" uzbroję się w cierpliwość i będę używać dalej. Może jest dość drogi, ale niesamowicie wydajny. Po miesiącu zużyłam 1\3 tubki. Być może po kolejnym miesiącu się coś zmieni, przynajmniej mam taką nadzieję.
Krem ten można zakupić prawie w każdej aptece.
Producent | Drula Fabrik |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: tonujące |
Przybliżona cena | 35.00 PLN |