Przyjemnie jest pisać dobre opinie, jeszcze przyjemniej jest odczuć na własnej skórze skuteczne działanie zakupionego preparatu. Niestety, nie w tym przypadku. Producent obiecuje, że krem stosowany przez minimum 6 tygodni "zdecydowanie rozjaśnia skórę, redukuje przebarwienia i piegi oraz przyczynia się do depigmentacji plam związanych z wiekiem".
To, że krem jest zupełnie nieskuteczny w moim przypadku może być związane z przyczyną powstawania plam na mojej twarzy: zdecydowane nadużywanie beta-karotenu przez okrągły rok 2006 - a plamy pozostały do dziś. Być może właśnie ja jestem w tych 29% badanych, którzy nie zauważyli "wizualnego zmniejszenia intensywności przebarwień".
Nie działa - to główna wada, ale ma też zalety: szybko się wchłania, dobrze nawilża, nie zatyka porów skóry mieszanej. Stosuję go systematycznie przez 8 tygodni, a zostało mi jeszcze około połowa.
Opakowanie to biały plastikowy pojemniczek z pompką, więc nie widać ile kosmetyku zostało.
Zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Jest gęsty, nie tłusty, ale wydajny, dobrze się rozprowadza.
Do kupienia w aptece.
Producent | Farmona |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: tonujące |
Przybliżona cena | 16.00 PLN |