Jestem posiadaczką śniadej cery i jak dotychczas miałam problem z doborem odpowiedniego pudru dla siebie. Jeszcze kilka lat temu pudry brązujące były mało popularne, dopiero niedawno nastał wielki boom na bronzery. Teraz praktycznie każda firma, produkująca kolorówkę, ma je w swojej ofercie. Nadmienię, że przetestowałam mnóstwo takich pudrów. Niedawno za namową mojej znajomej - kosmetyczki, która od lat zajmuje się makijażem, zaczęłam używać tureckiego pudru z Flormaru.
Zamknięty jest w złotej puderniczce. Jeśli chodzi o działanie, to w pełni dorównuje kosmetykom z wyższej półki. Bardzo ładnie rozświetla i stapia się ze skórą. Twarz wygląda bardzo naturalnie. Nie zawiera brokatu, co jest jego dużą zaletą (przynajmniej dla mnie).
Makijaż bez poprawek trzyma się około 6 - 7 godzin, co może być sprawą indywidualną. Jestem posiadaczką cery tłustej i u mnie właśnie tyle on wytrzymuje.
Jest bardzo wydajny, gdyż technologia wypalania, jaką stosuje się do jego wyrobu, pozwala na długotrwałe korzystanie z kosmetyku.
Jeśli jakaś kobieta szuka czegoś oryginalnego i w przystępnej cenie - to puder ten mogę polecić z czystym sumieniem!
Producent | Flormar |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry prasowane |
Przybliżona cena | 25.00 PLN |