Poudre Grand Confort, czyli promienny puder wygładzający to typowy „torebkowiec” i przyznam, że ma w sobie coś takiego, co powoduje, że w domu używam go niechętnie. Piękna, czerwona kasetka ze złotymi ornamentami i ogromnym lusterkiem w środku jest wprost stworzona do publicznego poprawiania makijażu. Samo trzymanie jej w dłoni jest czystą przyjemnością.
Na tym zalety się nie kończą. W środku znajduje się także nieduży, płaski pędzelek wykonany z naturalnego włosia – idealny do przypudrowania nosa czy czoła, ale już raczej nie do równomiernego rozprowadzenia pudru na całej twarzy – do tego celu lepiej sięgnąć po większy pędzel, a taki z kolei zamiata bardzo dużo kosmetyku poza puderniczkę, ale przy odrobinie wprawy można sobie z tym poradzić.
Sam puder ma świetną konsystencję, bardzo delikatną, pyłek jest drobny. Świetnie stapia się ze skórą, faktycznie wygładza ją optycznie, natomiast „promienność” uzyskujemy na szczęście nie dzięki drobinkom czy pigmentom, tylko przez wydobycie naturalnego, zdrowego kolorytu skóry. Dostępne są tylko 4 dość uniwersalne kolory, ale efekt maski, mimo nieprecyzyjnego doboru – nie grozi nam. Mimo że producent nigdzie tego nie obiecuje, puder długo i skutecznie matuje, jednocześnie nie potęguje produkcji sebum ani nie przesusza skóry!
Jedynym minusem może być bardzo intensywny, dość ciężki, orientalno-kwiatowy zapach, który na domiar złego bardzo długo utrzymuje się na skórze i jest wyczuwalny dla otoczenia. Ale można się do niego przyzwyczaić i na pewno znajdzie swoje zagorzałe zwolenniczki, szczególnie wśród miłośniczek całej linii Yria.
Jest to kosmetyk naprawdę wysokiej klasy. Polecam!
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry prasowane |
Przybliżona cena | 94.00 PLN |