W pierwszych dniach naturalnego opalania najważniejsze są dla mnie dwie rzeczy - należyta ochrona przed słońcem, aby uniknąć wszelkich poparzeń i podrażnień skóry oraz komfort stosowania - balsam do opalania musi być wodoodporny. Już od kilku letnich sezonów wodoodporny balsam z Dax Cosmetics, o faktorze 25 jest moim towarzyszem przy pierwszych zmaganiach ze słońcem.
Balsam pachnie delikatnie, kremowo i świeżo. Nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy, żadnych drobinek i połysku - te rzeczy decydują o tym, że nawet kręcący nosem na wszelkie kosmetyki panowie nie sprzeciwią się temu balsamowi. Mieści się on w granatowej butelce z wygodnym otworem - wystarczy przekręcić zakrętkę i naciskać butelkę - balsam będzie wylewał się w odpowiedniej ilości. Słowo "wylewał" będzie tu jednak trochę nie na miejscu, gdyż balsam ma świetną konsystencję - niezbyt płynną, gładką, na dodatek bardzo szybko się wchłania. Jest wydajny, jedna buteleczka wystarczyła na cały sezon letni, mimo że przy każdym wyjeździe ktoś z balsamu korzystał. Po posmarowaniu ciała balsamem pozostaje przez chwilę uczucie chłodu - świetne, przy upalnej pogodzie.
Działanie balsamu w pełni mnie zadowoliło - faktycznie jest on wodoodporny, posmarowałam się nim raz w ciągu całego dnia opalania i wchodziłam kilkakrotnie do wody - a on ochronił przed poparzeniami. Moja skóra była bardzo delikatnie muśnięta słońcem, lecz nigdzie nie była podrażniona. Jednak dla osób o jasnej karnacji lub skłonnych do poparzeń zalecam posmarować się dwa razy podczas całodziennego opalania.
Balsam spełnił swe działanie w stu procentach - jest to jeden z najlepszych kosmetyków do opalania, jaki mi się trafił. Gorąco polecam!
Producent | Dax Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, balsamy, olejki ochronne (z filtrami UV) |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |