Gdy w domu skończą się wszystkie zapasy szamponów, nie pozostaje nic innego jak zagłębić się w poszukiwaniu czegoś w saszetce. Moi domownicy zazwyczaj zakupują takowe na weekendy, przywożąc do domu nieotwarte pozostałości. Bywa też, że gdzieś zakamufluje się jakaś próbka z gazety. Nie szukałam długo - w kosmetyczce mojej mamy tkwiła saszetka z szamponem firmy Marion. Szampon zawiera ekstrakt z limonki i zielonej herbaty. Jest przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów.
Zapach szamponu to po prostu połączenie dwóch składników z nazwy - w efekcie powstała woń jest świeża, miła dla nosa. Kosmetyk ma dobrą, półpłynną konsystencję, jest przezroczysty. Jedna saszetka (10 ml) starcza na dwa użycia włosom krótkim, na półtora włosom półdługim, a długim włosom - na jedno użycie.
Ekstrakt z limonki ma za zadanie oczyścić i odświeżyć włosy. Zielona herbata - wzmocnić je, nadać połysk i chronić przed wolnymi rolnikami. Tłumacząc prościej - myło się miło, szampon pienił się nieźle. Włosy rozczesywały się dobrze, po wysuszeniu ładnie się błyszczały, lecz brakowało mi trochę miękkości. Jeśli chodzi o odświeżenie - moje szybo przetłuszczające włosy straciły świeżość wieczorem - to raczej standard, jeśli chodzi o moje włosy.
Całkiem niezły szampon - niestety, podobno dostępny tylko w saszetkach. Jeśli ktoś lubi tego typu produkty brać na wyjazdy, Marion będzie dobrą alternatywą.
Producent | Marion |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: do częstego stosowania |
Przybliżona cena | 1.00 PLN |