Kredkę firmy Joko (kolor EL 04, brąz) kupiłam pod wpływem chwili, ale też pod pewnym przymusem, bo miałam do wyboru tą albo taką, która już kiedyś „dała mi popalić”. Ekspedientka bardzo ją zachwalała.
Jest to kredka z nowej serii Joko Virtual. Ma dość przyjemne srebrne opakowanie a na końcówce możemy zobaczyć kolor, jaki dana kredka powinna mieć. Zatyczka jest do tej pory pozostała cała.
Plusem jest jej hermetycznie zapakowanie, bo wiemy, że nikt przed nami nie mazał nią gdziekolwiek. Jest z miękkiego drewna, które dobrze się ostrzy a kredka się nie łamie w czasie temperowania. Na tym chyba plusy się kończą.
Producent twierdzi ze kredka na powiece ma się utrzymywać "12 godzin i dłużej"! Dość ciekawe, bo moja utrzymuje się góra 2 godziny. Kolor z opakowania ma niewiele wspólnego z rzeczywistym kolorem kredki. Maluje się nią dość dobrze, ale żeby uzyskać optymalnie widoczny kolor to trochę musimy porysować. Paletę barw jest także nieco ograniczona – jest w niej tylko 5 kolorów.
Za taką cenę naprawdę można kupić coś lepszego.