Nowy zapach Avonu został zainspirowany urokiem dziewczyny agenta 007, Jamesa Bonda.
A jaka jest dziewczyna tajnego agenta Jej Królewskiej Mości? Dziewczyna Bonda jest niewątpliwie uwodzicielska i pełna elegancji, wręcz stworzona dla Bonda. Jej uroda idzie w parze z błyskotliwą inteligencją, a niezachwiana pewność siebie wzmaga jej seksowny urok. Agent 007 nie może jej się oprzeć... Każda kobieta nosząca zapach Bond Girl 007 od Avonu stanie się taką właśnie dziewczyną superagenta. Perfumy dodadzą jej pewności siebie i seksapilu.
Zapach eksploduje w nucie głowy soczystą brzoskwinią i kwiatem pomarańczy rozgrzanymi abrettą. Później napięcie rośnie - wyrafinowaną słodyczą rozwija się orchidea, jaśmin i frezja. W nucie bazy bursztyn, drzewo kaszmirowe i paczuli wspierane przez piżmo zaskakują swym łagodnym, zmysłowym ciepłem.
Mnie osobiście Bond Girl 007 bardzo przypadła do gustu - uwielbiam zapachy z kategorii kwiatowo-drzewnej. Na mojej skórze rozwija się aksamitnie, kobieco, bardzo zmysłowo. Perfumy są bardzo sexy, trzymają się dość blisko mojej skóry, cudownie otulają ciepłym, kaszmirowym szalem. Na pewno dodają mi pewności siebie. Zapach jest wręcz niewiarygodnie trwały - w porównaniu z innymi perfumami Avonu.
Perfumy zamknięte są w ślicznym flakonie, idealnie pasującym do zapachu. Według mnie, jest czymś na kształt kobiecej sylwetki skrzyżowanej z granatem. Bardzo udany flakon.
Uważam, że to jeden z bardziej udanych zapachów Avonu.
Zastrzeżenia mam jedynie do ceny - czyżby nie nazbyt wygórowana?
Podsumowując - polecam!
Producent | Avon |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 119.00 PLN |