Do Ikei po kosmetyki? Czemu nie! Na stoisko Ikea Family trafiłam zupełnie przypadkiem i podeszłam sceptycznie do znajdujących się tam kosmetyków. Ale ciekawość wzięła górę i dość szybko stałam się posiadaczką peelingu pod prysznic.
Opakowanie to duża (500 ml), ergonomiczna tuba, którą można wedle upodobań postawić lub powiesić. Prosty, ale jednocześnie radosny design i śmiesznie niska cena, to pierwsze, niezaprzeczalne atuty tego kosmetyku.
Peeling ma postać w miarę treściwego, jasnobłękitnego żelu z zatopionymi w nim ścierającymi drobinkami. Wielbicielki ostrych "drapaków" nie będą może usatysfakcjonowane, sama też czasem wolę "mocniejsze uderzenie", ale ten peeling, mimo iż delikatny, działa bardzo skutecznie, pozostawiając skórę przyjemnie wygładzoną i miłą w dotyku. Przy mocniejszych peelingach muszę z reguły uważać, aby nie podrażnić delikatnej skóry dekoltu, a te zbyt delikatne z kolei, nie bardzo radzą sobie z wygładzeniem skóry na udach czy kolanach.
Peeling z Ikei ma działanie wszechstronne - jest na tyle subtelny, iż nie podrażnia mi skóry na dekolcie, a jednocześnie świetnie radzi sobie z wygładzeniem ud, pośladków, łokci i kolan. Jeśli dodać do tego dużą wydajność oraz przyjemny, jakby miodowo-cytrynowy zapach, pozostaje tylko zachęcić do wypróbowania tego kosmetyku.
Cena regularna to 14,99 zł, zaś dla posiadaczy karty Ikea - 9,99 zł. Przy czym darmową kartę można założyć na poczekaniu i cieszyć się tym kosmetykiem od razu w niższej cenie. Jedyna wada, jaką dostrzegam, to ograniczona możliwość zakupu, ponieważ kosmetyk ten dostępny jest wyłącznie w sklepach IKEA.
Skład: aqua, sodium laureth sulfate, glycerin, acrylates copolymer, polyethylene, cocamidopropyl betaine, betaine, parfum, sodium hydroxide, phenoxyethanol, methylparaben, propylparaben, ethylparaben, cinnamal, limonene, CI 42090.
Producent | Ikea |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Peelingi |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |