Ten krem nie napina skóry, nie ściąga, nie daje żadnych tymczasowych efektów rozprasowania czy wypełnienia, ale to zaleta, nie wada. To po prostu doskonały, nieperfumowany krem nawilżający odpowiedni dla osób o wrażliwych oczach (nie podrażnia nawet stosowany bardzo blisko worka spojówkowego i na powiekach). Jest leciutki, budyniowaty w konsystencji, bardzo dobrze się rozprowadza i wchłania, skóra dosłownie go spija, ale nie już mała ilość wystarczy by skutecznie nawilżyć nawet bardzo suchą skórę, efekt nawilżenia utrzymuje się długo. Po aplikacji nie pozostawia wyczuwalnego filmu, dlatego sprawdził się nakładany pod filtry i pod makijaż.
Opakowanie to standardowy, ale higienicznie wyglądający słoiczek o nietypowej jak na krem pod oczy pojemności 25 ml - to dość istotne, bo otrzymujemy o 2/3 więcej niż w przypadku innych kremów pod oczy. Technicznie za opakowanie daję tylko 4 punkty, bo za optymalne rozwiązanie uważam pojemniczki z pompką.
Polubiłam go bardzo, także za to, że producent nie szafuje procentami, obietnicami, nie omamia konsumentki. Krem jest skuteczny i doskonale broni się sam, bez tej całej marketingowej otoczki.
Producent | Biomaris |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy pod oczy |
Przybliżona cena | 61.00 PLN |