W dość nieciekawym czarnym opakowaniu mieści się bardzo dobry tusz w niskiej cenie! Sama jestem tym zaskoczona, bo unikam raczej tańszych maskar, a tych godnych polecenia naszej rodzimej produkcji mogę policzyć na palcach jednej ręki.
Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do dużej i grubej szczoteczki z tradycyjnym włosiem. Nie przepadam za takimi, ale ta sprawdza się idealnie, a co więcej w połączeniu z odpowiednią konsystencją (tusz nie jest ani zbyt mokry ani za suchy) nakłada się szybko bez brudzenia skóry powiek.
Jestem przyzwyczajona przed każdym tuszem sięgać po zalotkę i ta maskara wraz z nią daje już po dwóch warstwach bardzo długie, pogrubione i zagęszczone rzęsy. Są tak wydłużone, że dotykają mi szkieł w okularach. Tak piękny efekt rzadko się zdarza, a przy tym nie wygląda to tandetnie, rzęsy nie są pozlepiane i nie wyglądają jak posmarowane smołą. Zazwyczaj nakładam 3 warstwy tuszu i w przypadku Express Yourself Mascara to zdecydowanie wystarczy, aby otrzymać spektakularny look.
Chwalę też za całodniową trwałość bez rozmazywania i kruszenia, a także wyjątkową łatwość zmywania każdym preparatem do demakijażu.
Jakieś wady? Nie zauważyłam. Świetny tusz, który naprawdę pogrubia i wydłuża. Koniecznie wypróbujcie!