"Balsam pod oczy o pięknym zapachu jest szczególnie zalecany do stosowania podczas porannej pielęgnacji. Wysokogatunkowe olejki, woski oraz wyciągi roślinne podnoszą elastyczność skóry oraz wygładzają. Wyciągi z przelotu pospolitego, nagietka oraz dziurawca działają kojąco na podrażnienia i zaczerwienienia skóry. Naturalny wosk pszczeli stanowiący podłoże preparatu zapobiega jego przedostawaniu się na powierzchnię spojówek. Intensywna pielęgnacja zapewnia gładkość skórze a oczom dodaje blasku".
Lubię z rana nałożyć bardziej treściwy kosmetyk pod oczy, który nie wsiąknie od razu, ale pozostawi delikatną warstewkę ochronną. Zawartość cennych olejków w balsamie pod oczy Dr. Hauschka zachęciła mnie do jego wypróbowania.
Nie do końca byłam przekonana, co do opakowania tego kosmetyku. I faktycznie, chociaż wygląda uroczo, to jest niefunkcjonalne. Balsam ma postać twardawej żółtej, półprzezroczystej maści, która jednak szybko roztapia się pod palcami. Bardzo fajnie się rozprowadza wokół powiek. Kiedy używam tuszu do rzęs, balsam stosuję jedynie na dolnej powiece, bo jest bardzo tłusty i rozpuściłby tusz. Oczywiście, nie muszę dodawać, że kosmetyk nie nadaje się do używania pod korektor.
Krem doskonale nawilża i wygładza skórę, skóra pod oczami robi się miękka. Pięknie pachnie i zostawia solidną warstewkę ochronną, którą pewnie docenię jeszcze bardziej w porze zimowej.
Niestety jest jedna rzecz, która mi nie bardzo odpowiada, mianowicie fakt, że ten balsam o konsystencji maści sprawia, że skóra pod oczami dość mocno się błyszczy. Trzeba bardzo uważać z jego aplikacją, bo nie jest to kosmetyk, który da się wklepać.
Drugi minus to mała pojemność (10 ml) - szkoda, że opakowanie nie liczy tych standardowych 15 ml.
Jak dla mnie kosmetyk jest bardzo dobry na wietrzne i chłodne warunki, na lato - nie koniecznie.
Producent | Dr. Hauschka |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy pod oczy |
Przybliżona cena | 90.00 PLN |