"Najnowszy, wielofunkcyjny krem BB dostarcza skórze niemal wszystko to, czego potrzebuje, by zapewnić jej idealny wygląd na cały dzień: ochronę przed promieniami UVA/UVB i negatywnym wpływem środowiska, przeciwutleniacze o działaniu profilaktycznym oraz skuteczne krycie niedoskonałości. Moc „upiększania” kosmetyku tkwi w jego formule, wzbogaconej w pigmenty (m.in. mikę, tlenki żelaza i krzemionkę), które odbijają światło w wielu kierunkach, by ukryć niedoskonałości, a także absorbują nadmiar sebum, dzięki czemu podkład lepiej przylega do skóry. Krem BB zawiera również silny przeciwutleniacz (witaminę E), kofeinę oraz kwas glicyretynowy, który pomaga łagodzić podrażnienia skóry wywołane wewnętrznym i zewnętrznym stresem. Ponadto, do formuły kosmetyku dodano kompleks nawilżający z kwasem hialuronowym, wyciąg z listownicy cukrowej regulujący wydzielanie sebum oraz filtry przeciwsłoneczne (fizyczne i chemiczne), które zapewniają skuteczną ochronę przed szkodliwym promieniowaniem.
Efekt: skóra wygląda idealnie, a jej koloryt zostaje wyrównany, drobne linie i zmarszczki ulegają wyraźnej redukcji, skóra jest ukojona i nawilżona, staje się bardziej gładka i miękka- odzyskuje młodzieńczy wygląd".
Krem BB ma pielęgnować skórę, ujednolicać jej koloryt i niwelować drobne niedoskonałości. Jest to produkt łączący zalety podkładu i kremu do pielęgnacji skóry twarzy. Umieszczono go w schludnej tubce (40 ml) stawianej na nakrętce. Jest bezzapachowy, ma przyjemną konsystencję i same zalety.
Kupiłam go prawie 2 miesiące temu, z myślą o lecie - porze roku, w której staram się zapewnić mojej skórze odpoczynek od pudrów i podkładów. Dostępny jest w trzech odcieniach, ja wybrałam odcień nr 2 - neutralny, idealny do mojej oliwkowej karnacji.
Age Defense BB Cream SPF 30 to strzał w 10! Momentalnie poprawia wygląd cery. Zapewnia jej delikatne krycie (można je stopniować kolejnymi porcjami) połączone z pielęgnacją i ochroną przeciwsłoneczną. Ładnie się rozprowadza i świetnie stapia ze skórą. Znakomicie ją nawilża, wygładza i lekko matuje. Poza tym wyrównuje jej koloryt, subtelnie ją rozświetla i sprawia, że staje się miła i delikatna w dotyku. Krem nie obciąża skóry, nie zapycha porów, nie podrażnia oraz nie spływa wciągu dnia.
To istny długodystansowiec, któremu nie straszny jest pot, upał, deszcz, łzy - wytrzyma wszystko. Pozostaje na twarzy od rana do wieczora. Dodatkowo filtr SPF 30 zapewnia wysoką ochronę przed promieniowaniem słonecznym.
Dla mnie to hit sezonu! Polecam.
Producent | Clinique |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Kremy koloryzujące |
Przybliżona cena | 140.00 PLN |