Bardzo lubię efekt łagodnego rozświetlenia na twarzy, ale jakoś nigdy sama tego nie spróbowałam. Eksperymenty postanowiłam zacząć od Avon,’u, bo w razie wpadki można kosmetyk zwrócić.
Za promocyjne 20 zł dostałam 50 ml kremu w lekko szarawym kolorze o przyjemnym, choć nieco zbyt intensywnym zapachu.
Krem dość dobrze nawilża (mam bardzo suchą skórę) a drobinki rozświetlające są niemal niezauważalne, jednak na twarzy dają efekt "tłustawej skóry".
Używam podkładu, który jest dość mocno kryjący a na niego nakładam odrobinę pudru. Okazuje się, że rozświetlacz bardzo ładnie "przebija" przez podkład i puder i daje bardzo naturalny efekt pięknie rozświetlonej cery. Nałożony grubszą warstwą pod łukiem brwiowym spisuje się wręcz znakomicie.
Jako duży minus muszę jednak zaliczyć fakt, że na mojej cerze absolutnie nie nadaje się do stosowania sam, jak wspomniałam wcześniej skóra wygląda jak tłusta. O ile zimą z powodu naczynek używam podkładu i pudru to latem nie lubię "tapety" i wtedy przydałby się taki rozświetlacz na pięknie opaloną buźkę. No cóż na pewno to nie będzie ten...
Polecam, ale jedynie jako rozświetlającą bazę pod makijaż.
Producent | Avon |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Kremy koloryzujące |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |