„Najnowszy krem BB od Bobbi Brown. Połączenie kremu nawilżającego i tonującego z delikatnym produktem do makijażu. Wyrównuje koloryt skóry, delikatnie kryje wszelkie niedoskonałości i zaczerwienienia, nawilża i pielęgnuje cerę. Zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Dostępny w 5 odcieniach”.
Krem ten przyciągnął moją uwagę głównie ze względu na wysoki filtr UV, co jest rzadkością dla kremów typu BB. Opakowanie (40 ml), jak przystało na Bobbi Brown, jest klasyczne i urocze w swojej prostocie.
Jeśli chodzi o samą zawartoś, to uważam, że krem ma zbyt ciężką konsystencję, zupełnie nietypową dla kremów BB. Przypomina mi pod tym względem podkład do twarzy. Jednakże w przeciwieństwie do podkładu krycie jest tu bardzo małe. Koloryt ogólnie jest wyrównany, cera rozświetlona, gładkai wygląda na wypoczętą.
Kosmetyk raczej średnio nawilża cerę, więc używam pod niego dodatkowo krem nawilżający. Wówczas o wiele łatwiej rozprowadza się na skórze (solo jest dość tępy). Jest trwały, jedynie pod koniec dnia, zbiera się w załamaniach skóry.
Daję minus za brak efektu matującego - cera lubi się po nim błyszczeć. Plus to wydajność, kosmetyk nakłada się cienką warstwą i jedna kropla wystarczy na aplikację na całą twarz.
Być może powrócę do tego kremu latem, kiedy będę potrzebować kremu BB z bardzo wysokim filtrem.
Producent | Bobbi Brown |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Kremy koloryzujące |
Przybliżona cena | 140.00 PLN |