Błyszczyk z linii Colors! Występuje w 6 odcieniach - ja jestem posiadaczką tego o nazwie Subtelny Róż (nazwa idealnie oddaje kolor). Opakowanie (4,5 ml) jest poręczne, ale nie jest szczytem estetyki - jest to bezbarwna, zwykła buteleczka z białą zakrętka i gąbkowym, wyprofilowanym aplikatorem.
Subtelny Róż w nie ma żadnych drobinek. W opakowaniu wygląda na kremowy i można by się spodziewać, że zostawi na ustach nutkę koloru. Owszem, nie jest transparenty, ale kolor jest stonowany i średnio widoczny. Jak na błyszczyk przystało, powinien nabłyszczać usta i robi to nieźle, ale fanki ust lśniących niczym tafla wody w słońcu będą rozczarowane. Połysk jest naturalny, w sam raz do szkoły, czy pracy, a usta są optycznie powiększone.
Producent zapewnia, że kosmetyk ma ultra lekką konsystencję i nie jest klejący. To prawda. Jest lekki i bardzo łatwo nałożyć go na usta. Zostawia warstwę, którą porównałabym do uczucia posmarowania ust kremem, ewentualnie cienką warstwą balsamu. Konsystencja jest delikatnie tłustawa i czuć to na ustach, ale dzięki temu usta nie są poklejone.
Niestety błyszczyk Colors! nie grzeszy trwałością. Po godzinie miałam go już zdecydowanie mniej na ustach, zniknął połysk, a kolor nie był już taki jak po nałożeniu. Myślę, że słaba trwałość spowodowana jest tą konsystencją, ale też usta są dobrze nawilżone i śmiało mogę zrezygnować z balsamu do ust.
Mimo zawartości olejku malinowego, nie pachnie jak te słodkie owoce, a raczej kosmetycznie, choć nie drażniąco i nie intensywnie.
Nie jest to błyszczykowy niezbędnik, ale jako awaryjny produkt do torebki sprawdzi się nieźle.
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Błyszczyki |
Przybliżona cena | 19.00 PLN |