Jeśli ktoś zapytałby mnie o najważniejszą rzecz w mojej kosmetyczce, odpowiedziałabym bez wahania, iż jest to błyszczyk. Mam dwa ulubione, które kupuję niezmiennie od paru lat, natomiast reszta mojej kolekcji to za każdym razem inne eksperymenty. Jednym z nich jest mój najnowszy nabytek, czyli błyszczyk Yves Rocher, zakupiony z atrakcyjną zniżką.
Głównym zadaniem kosmetyku jest powiększenie ust i nadanie im kuszącego blasku. Kuszący blask jest, powiększenia raczej nie ma. Ale była to dla mnie rzecz drugorzędna, dlatego iż z natury mam dość wydatne usta, a błyszczyk nabyłam ze względu na kolor i zapach.
Opakowanie to standardowy pojemniczek, duży (choć pojemność to tylko 5 ml), z różową zakrętką zakończoną pędzelkiem do aplikacji. Błyszczyk sam w sobie jest dosyć gęsty, ale nakłada się go stosunkowo komfortowo. Chwilę po nałożeniu nasze usta ogarnia chłód i mrowienie, co jest już właściwością standardową dla błyszczyków powiększających.
Mój kolor to klasyczny róż, okraszony nieskończoną ilością mikroskopijnych drobinek. Na ustach połączenie to daje subtelny i półprzezroczysty, aczkolwiek zauważalny efekt. Usta pięknie się błyszczą i przyciągają wzrok. Dużym plusem tego kosmetyku jest słodki zapach mlecznego koktajlu. Błyszczyk nie wysusza ust, a wręcz sprawia, iż stają się miękkie i delikatne.
Muszę przyznać, że jest to jeden z bardziej udanych produktów firmy Yves Rocher. Dla mnie błyszczyk ten jest idealny (jako błyszczyk sam w sobie), ale tak jak wspomniałam, ja nie potrzebuję powiększenia ust. Jeżeli jednak ktoś właśnie tego szuka, to w tym kosmetyku nie odnajdzie spełnienia swoich oczekiwań.
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Błyszczyki |
Przybliżona cena | 45.00 PLN |