Zawsze zastanawiała mnie odwaga osób, które obdarowują innych prezentami w postaci perfum, jednocześnie nie znając ich gustu ani preferencji. Ja właśnie otrzymałam taki upominek.
Covet nie są jednoznaczne. Aby się nimi psiknąć, trzeba mieć dobry dzień i dobry humor, bo mogą drażnić. Na samym początku dominuje bowiem ostra nutka, która po kilkunastu minutach przestaje mieć znaczenie, a zapach przechodzi w słodki, łagodny. Ale jest za to bardzo trwały, po 10 godzinach wciąż czuć go na skórze.
Trudno mi również polecić te perfumy na jakąś konkretną porę dnia, gdyż o każdej zapewnią poczucie kobiecości. Osobiście jednak wolę je w dzień, na wieczór mam zarezerwowany inny ulubiony zapach.
Nie mniej interesująca niż zapach jest buteleczka. Pachnący płyn zamknięto w pękatym flakoniku, którego korkiem jest kwiatek. Właściwie same jego płatki, w środku kwiatka jest miejsce na atomizer.
Wracając do początkowej konkluzji, tym razem prezent okazał się trafiony. Może Covet nie należy do moich zdecydowanych faworytów, ale nie jest zły. Tylko ogromną pojemność (100 ml), którą posiadam, zamieniłabym na mniejszą. Podaję cenę właśnie za 100 ml.
Nuty zapachowe:
- głowy: mandarynka, bergamotka, drzewo różane, lawenda, martini jabłkowe,
- podstawy: cedr, biały maber, muszkat, aromaty drzewne,
- serca: paczuli, orchidea.
Producent | Sarah Jessica Parker |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 230.00 PLN |