Nie ma nic przyjemniejszego niż obserwacja postępów stosunkowo mało znanych firm kosmetycznych. Jeszcze niedawno miałam dość mieszane uczucia używając starszego błyszczyka firmy Applause, a teraz w ręce klientek został oddany kosmetyk, który swoją jakością śmiało może konkurować z produktami światowych firm.
Zacznijmy od opakowania. Jest bardzo ładne, o opływowym kształcie. Zakrętka wykonana z miękkiego plastiku, raczej nie ma możliwości pęknąć, czy przeciekać. Niestety złote napisy szybko się ścierają, nie pozostaje po nich ani maleńki ślad. Mam też drobne zastrzeżenia co do aplikatora – jest sztywny i mało „kosmaty”, trudno nałożyć nim większą ilość kosmetyku na usta, za to wszystko dzięki niemu jest dokładnie rozprowadzone.
Bardzo przypadła mi do gustu jego konsystencja – jest gęsta, wręcz kremowa, bardzo długo i skutecznie trzyma się ust. Kiedy jednak uda się nałożyć jego większą ilość (do tego celu polecam oddzielny pędzelek), uzyskujemy efekt „winylowych ust” – jako to określił producent, a błyszczyk nie spływa i wciąż trzyma się świetnie. Niezależnie od tego czy nałożymy go dużo, czy mało – połysk jest przepiękny, diamentowo-opalizujący, zarazem delikatny i elegancki. Błyszczyk wzbogacony został o bardzo drobne refleksy optycznie powiększające usta, a do tego zawiera witaminę E i prowitaminę B5, nawilżające i pielęgnujące delikatną skórę ust.
Błyszczyk absolutnie nie klei się, nie jest tłusty i nie obciąża ust. Do tego ma przepiękny, smakowity zapach. Mój pachnie kokosowo-truskawkowo (nr 503), ale z tego, co wiem – każdy pachnie inaczej! Niestety smak jest lekko chemiczny, ale można go polubić. Wydajność to kwestia indywidualna. Mojej znajomej „zjedzenie” błyszczyka zajmuje dwa tygodnie, co według mnie jest absolutnym rekordem w tej dziedzinie! Glam Max jednak plasuje się trochę powyżej przeciętnej, ze względu na jego gęstą konsystencję.
Do wyboru jest 9 bardzo ciekawych kolorów, opatrzonych niezwykle wymownymi nazwami:
- 501 złocista morelka
- 502 różowy szron
- 503 iskrząca róża
- 504 połyskliwy jasny beż
- 505 mglisty wrzos
- 506 złocisty beż
- 507 lśniący jasny brąz
- 508 ognisty kasztan
- 509 iskrzące mocne wino
Jego cena jest umiarkowana. Gorzej z dostępnością, ale mam nadzieję, ze wkrótce na dobre błyszczyki te zagoszczą w tych większych i mniejszych drogeriach, wtedy warto pomyśleć o więcej niż jednym kolorze. Gorąco polecam!
Producent | Applause |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Błyszczyki |
Przybliżona cena | 9.00 PLN |