Wypełniacze ust

Piękne usta to marzenie kobiet na całym świecie i element, na jaki zwracają uwagę panowie zainteresowani płcią przeciwną. Niedoścignionym ideałem są nadal wydatne wargi aktorki Angeliny Jolie. Taki rezultat można łatwo osiągnąć decydując się na ostrzykiwanie ust kolagenem, który e prosty sposób je powiększa do pożądanych rozmiarów. Sekretem pięknych ust nie jest jednak jedynie ich wielkość, ale także seksowny kształt czy koloryt. Jakie zabiegi kosmetyczne możemy więc wykonać, by choć odrobinę zbliżyć się do ideału? Oto krótkie zestawienie tych najważniejszych.

Aby usta były pełniejsze…

Metodą, która nadal cieszy się największym powodzeniem jest stosowanie botoksu celem poprawy gęstości ust oraz jako techniki na ich szybkie powiększenie. Zabieg polega na wstrzyknięciu pod naskórek toksyny botulinowej lub kwasu hialuronowego, który wypełnia tkanki i zapobiega ich przedwczesnemu wiotczeniu. Dzięki temu zabiegowi zahamowane jest starzenie się skóry, a także przy użyciu tej metody można dowolnie modelować usta nadając im pożądany kształt. Inną techniką jest także przeszczep własnej tkanki tłuszczowej. Skóra po takich zabiegach może być lekko zaczerwieniona i reagować obrzękiem, jednak takie skutki uboczne z czasem mijają. Przed decyzją o przeprowadzeniu takiego zabiegu warto mieć jednak na uwadze fakt, iż cały proces trzeba uzupełniać około raz na pół roku, bo wprowadzona substancja po jakimś czasie ulega redukcji i usta wracają do poprzedniej formy. Tych samych substancji używa się także do wypełnienia bruzd wokół ust, które dodają nam lat.

Szminka na stałe

Z czasem podskórny barwik w skórze ulega bladnięciu. Jest to wynikiem złej diety, ale także postępujących procesów starzenia, które powodują, że ich oznaki są widoczną także na powierzchni ust. Z pomocą w takim przypadku przychodzą oczywiście kolorowe pomadki, jednak dla tych kobiet, które pragną cieszyć się zmysłową barwą warg na długi czas jest makijaż permanentny. Zabieg ten wykonywany jest techniką taka samą, jaką używa się do tatuażu. Pod powierzchnię skóry wprowadza się przy użyciu sterylnych igieł barwnik, który wypełniając tkanki nadaje ustom ładny koloryt. Zabieg można wykonywać częściowo poprawiając kontur ust i lekko poszerzając jej linię, lub stosować na całą powierzchnię naskórka warg. To drugie rozwiązanie wiąże się jednak z długotrwałym procesem wprowadzanie przebadanego przez specjalistów pigmentu pod skórę, który jest dość bolesny. Efektem są pełniejsze, wyraźnie zaznaczone usta o perfekcyjnym kształcie, które nie blakną i nie wymagają nieustannych poprawek. Taki permanent make up jest dobrym rozwiązaniem dla osób o bardzo wąskich ustach, którym zależy na widocznym zmianie ich kształtu i podkreśleniu koloru. Ten rodzaj zabiegu choć jego nazwa wskazywałaby inaczej także z czasem może wymagać poprawek. Efektem ubocznym jest to, że kilka dni po zabiegu skóra może się w naturalnym procesie delikatnie łuszczyć, ale stan ten z czasem mija.

 
Jakie jest Wasze stanowisko na temat inwazyjnych metod powiększania ust? Czy zdecydowałybyście się na taki zabieg czy wolicie raczej pozostać przy standardowych metodach poprawy urody?