Skusiłam się na ten puder dzięki niskiej cenie i wspaniałym właściwościom matującym, o jakich zapewnia Oriflame. Kolorowe kosmetyki Oriflame mają to do siebie, że zupełnie inaczej wyglądają w katalogu niż w rzeczywistości – przynajmniej ja tak trafiam. Zamówiłam kolor Starsky, po otwarciu pudełka był o wiele jaśniejszy niż w katalogu. Od razu wydawało mi się, że jest za jasny dla mnie...
Gdy pierwszy raz go wypróbowałam, wyszłam z domu na 2 godziny, po powrocie moja twarz gdzie niegdzie błyszczała się, ale po małej poprawce znów osiągnęłam matowy efekt i mogłam wyruszyć w dalszą drogę, bo wyglądałam całkiem dobrze. Znikły moje obawy, że kolor będzie zbyt jasny - nie wyglądałam blado, lecz naturalnie.
Łatwo można nałożyć go pędzelkiem, nie jest ani zbyt twardy ani zbyt miękki. Słabo ukrywa niedoskonałości.
Pudełeczko pozostawia wiele do życzenia. Wykonane ze słabego, brzydkiego plastiku wygląda jakby miało się rozlecieć. Lusterko, które znajduje się wewnątrz strasznie zniekształca i nie mam ochoty się w nim przeglądać...
Oceniam go na 3.
Producent | Oriflame |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry prasowane |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |