Ostatnio w wielu gazetach mnóstwo było artykułów o kosmetykach brązujących. Zachęcona postanowiłam zakupić sobie jakiś puder brązujący by choć na chwilkę poczuć lato. Mój wybór padł na puder Ingrid.
Puder zamknięty jest w czarnym plastikowym opakowaniu, posiada gąbeczkę (radziłabym jednak zakupić pędzel) oraz 2 zabezpieczające przed wysypaniem krążki folii. Opakowanie mieści 18 g kosmetyku, na jego odwrocie przeczytać można, że puder jest hypoalergiczny oraz jest częścią serii "kosmetyki naturalne". A co do zapachu, jest on raczej niewyczuwalny.
Paleta, jak dobrze pamiętam, ma 6 kolorów. Ja posiadam akurat numer 5. Po otwarciu ukazuje nam się puder w 2 kolorach z drobinkami brokatu. Muszę przyznać, że na wierzchu pudru drobinek jest zdecydowanie za dużo jak dla mnie, dlatego ja po prostu strząsnęłam wierzchnią część brokatu.
Dalej jest już lepiej, puder dobrze się nakłada, gdzie niegdzie migocze czasem brokat. Kosmetyk lekko brązuje naszą buzię nadając jej bardzo letni koloryt.
Reasumując jestem zadowolona - jakość jest adekwatna do ceny, puder jednak trzeba potrafić aplikować gdyż za dużo tego kosmetyku może wyglądać po prostu nieestetycznie. Dodatkowo trzeba zainwestować w pędzelek do nakładania.
Cena regularna to 11,90zł mi udało się jednak kupić go za 5,90 zł.
Producent | Verona Products Professional |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry brązujące |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |