Próba udomowienia
... , mamy już osobne kołdry... Nie wychowywałam Kolegi, żeby szanował moją pracę i dzielił obowiązki, bo przedtem było fajnie i myślałam, że jest normalny. Teraz po pracy idę do domu jak na szafot ...
... , mamy już osobne kołdry... Nie wychowywałam Kolegi, żeby szanował moją pracę i dzielił obowiązki, bo przedtem było fajnie i myślałam, że jest normalny. Teraz po pracy idę do domu jak na szafot ...
... , w odróżnieniu od mięs rangi, rzekłbym, oficerskiej. Parówka kojarzy mi się z miłością. Rodzice dbali o ich obecność w domu tak samo, jak pilnowali, żebym odrabiał lekcje i zasypiał z kołdrą ...
... i położyłam się spać, to znaczy wsunęłam pod kołdrę, bo zasnąć nie mogłam. Myśli biegały mi po głowie. Sama wcześnie zaczęłam. Nigdy nie byłam mężatką. Jak to mówią nastolatki: bzyk przypadek. Poradziłam ...
... , bo miło się gadało. Marta przynosiła mi śniadanie do łóżka i wsuwała się pod kołdrę, jak najlepsza przyjaciółka. Pamiętam, że powiedziała kiedyś do Darka, czy chciałby mieć takie dwie piękna kobiety ...
... , najwyżej reproduktor, taki na jeden sezon. Po co ma feministka spać w nocy z jednym tylko zamkniętym okiem? Po co ma drugim kontrolować czy podział na „moje łóżko” i „jego łóżko” jest równy, czy kołdra ...
... tak, by nie wyciągać kończyn spod kołderki. Gdy tylko beztrosko przeciągnęłam się we śnie, przez co ręka bądź noga wychodziła spod kołdry, kocica wpijała się w moje ciało ostrymi jak igiełki zębami i gryzła ...
... jest z góry skazana na porażkę, naciąga kołdrę na pulsującą z bólu głowę i leży tak z przekrwionymi oczami, grzecznie czekając, aż sąsiad skończy. Kiedy jednak sąsiad kończy, zaczynają się kolejne ...
... . Każdy może pomóc, czasem wystarczy zagadać do lokalnego karmiciela i zapytać czego potrzebuje. Nie bądźmy obojętni, bierzmy przykład z Marty i Beaty. Jeśli masz niepotrzebne koce i stare kołdry ...
... , wyrywałam marchew i rzodkiewki. Wystarczyło je umyć i już można było chrupać. Babcia bała się burzy. Gdy pioruny biczowały niebo, sadzała mnie i moje rodzeństwo na wielkim stosie kołder i poduch ...
... jeszcze długo. O wszystkich bolesnych sprawach, o strachu. Żartujemy sobie razem, że jesteśmy taką rodzinką jak ich kołdry, patchworki z różnych kawałków materiału. W końcu zarządzam spanie. Na wpół zasypiając ...
... , przy zgaszonym świetle i pod kołdrą? Czy powinnam ubolewać nad tym, że wiele kobiet nie przeżywa orgazmu, bo wstydzi się przyznać partnerowi, czego od niego oczekują? Czy czerpanie przyjemności ...
... . Czasem wyrusza sam, czasem z przyjacielem. Kiedy wraca – po mniej więcej dwóch godzinach – ja już śpię, otulona kołdrą i żalem. Bo czuję się jak zgorzkniała, zgrzybiała emerytka, która wszystko ma za sobą ...
... , która wystaje spod kołdry. Gdyby to nie pomogło, pozostaje wskoczenie na plecy lub klatkę piersiową śpiącego i urządzenie polowania na jego nos albo ucho. Nie ważcie się zapominać, o której godzinie ...
... przed świętami. Choć mam pokusę, by nakryć się kołdrą i zasnąć przynajmniej do sylwestra, to dźwigam się i celebruję te chwile. Na wigilię pięknie, choć skromnie nakrywam do stołu - robię sobie pierogi ...
... informacji o wieczornym seansie filmowym. Przy okazji sprawdzam skrzynkę e-mailową. Zanim wśród kilkudziesięciu maili z ofertami zakupu garnków, kołder, spinaczy do bielizny, ramek do zdjęć ...
... chodził do szkoły, bo szkoła jest bez sensu. Raz, kiedy ukradł ojcu pieniądze, trafił do więzienia (na godzinę; nie wiedział, że policjant jest znajomym Michaela). Kilka nocy spał bez kołdry ...
... obudziłam mojego przyjaciela. Zrobiłam mu dobrej kawy z imbirem i wysłałam szczęściarza do pracy. Wślizgnęłam się w ciepłą jeszcze kołdrę i zasnęłam nieświadoma, że wkrótce zacznie się moja pouczająca ...
... położyłam się spać. Niestety, mojemu mężowi zebrało się na amory. Zanurkował pod kołdrę i zaczął całować mi stopy. Wrzasnęłam, żeby nie dotykał moich nóg, bo mam włoski. Wtedy on zaczął całować mi łydki ...
... przewietrzyć sypialnię. Otwórz okno na oścież (nawet zimą) i idź do łazienki. W trakcie twojej toalety, pokój dostatecznie się przewietrzy, kołdra wychłodzi i powietrze wokół ciebie także. W zimnym ...
... kołdrę, a druga wsłuchuje się w ciszę i siebie. Kurczę, ja naprawdę chłonę te chwile! Myślę sobie – o życiu w ogóle, ale i robię plany na najbliższe dni, listy rzeczy do zrobienia. Marzę, wspominam ...
... . Wieczorem następowała zmiana. Ona nie chciała słyszeć o żadnym przytulaniu, tylko owijała się we własną kołdrę jak w kokon, w który próbowała się skryć przed światem całym. On zaś jęczał, wiercił ...
... nas obudzą. Wyskakiwała z łóżka, jak tylko usłyszała, że wraca i zaczynała się awanturować, często też go biła. Ileż nocy przepłakałam zwinięta w kłębek w łóżku pod kołdrą, zaciskając pięści na uszach ...
... , a nie wyczerpująca gimnastyka pod kołdrą. Tak w czasie małżeństwa traktowałam każde zbliżenie. Jak można się było spodziewać, mój partner tego nie potrafił zaakceptować i odszedł. Przez parę lat żyłam ...
... . Przytulaj się. Reakcją na kontakt fizyczny jest uwalnianie się oksytocyny – hormonu dobrego samopoczucia. Ruszaj się Pogoda zimą nie sprzyja aktywności. Ale nie zaszywaj się pod kołdrę ...