To nie moje dziecko
... , nie kupował zabawek, słodyczy. Traktował moje dziecko jak widmo. Poznał mojego synka po dwóch miesiącach. Cały czas był dystans, ale nie naciskałam, żeby od razu go pokochał, nie liczyłam ... moje dziecko, byle tylko zrobić miejsce dla nowego. ...