Od dawna borykam się z problemem zaskórników, pryszczy i błyszczącej cery. Kupiłam z ciekawości podkład matujący Miss Sporty.
Miałam już dwa odcienie: 01 - najjaśniejszy, 02 - średni odcień. Gama kolorystyczna tego podkładu nie jest bogata, bowiem posiada tylko trzy odcienie do wyboru. Kolor w ogóle mi nie spasował:
- odcień 01 był wręcz biały jak kartka papieru. Po aplikacji wstydziłam się wyjść na ulicę
- odcień 02 był pomarańczowy i okropnie sztucznie wyglądał na twarzy Mam raczej jasną karnację, ale nie białą jak śmierć. Po prostu tragiczna jest ta gama kolorystyczna.
Opakowanie nie jest poręczne - z tubki trudno cokolwiek wydobyć przy końcu. Zapach jest dość przyjemny. Konsystencja za bardzo płynna - wręcz niczym woda, nie da się go rozsmarować na twarzy. A o kryciu nie ma mowy. Podkład znika po godzinie, dwóch, zostają tylko plamy na twarzy.
Ogólnie nikomu nie polecam i na pewno nigdy już go nie kupię. Zatyka pory, nie matuje dobrze, nie kryje, a gama kolorystyczna jest bardzo uboga.
Producent | Miss Sporty |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Podkłady w płynie |
Przybliżona cena | 9.00 PLN |