Balsam ten znalazłam w... Kauflandzie. Nie znałam tego produktu, ani nawet firmy, ale postanowiłam kupić, skuszona pojemnością (400 ml) i zapewnieniami producenta o pięknym zapachu.
Skojarzenia aromatyczno-spożywcze odgrywają tu w ogóle dużą rolę. Producent umieszcza nawet na opakowaniu znaczek z przekreślonym talerzem i widelcem, aby nikt nie pomyślał przypadkiem, że to coś innego niż balsam. Kosmetyk występuje w czterech wariantach zapachowych (truskawka, czekolada, ananas i kokos). Producent przekonuje, że zawiera jogurt i ogólnie jest "śmietankowy".
Pachnie rzeczywiście bardzo ładnie i nie tak sztucznie. Jednocześnie zapach nie jest uciążliwy, nie utrzymuje się na skórze zbyt długo. Aplikacja jest bardzo przyjemna (choć niezbyt łatwo wycisnąć go z butelki, zwłaszcza przy końcu). Konsystencja jest bardzo gęsta, rzeczywiście śmietankowa, "ubita". Mimo to, balsam jest szybko wchłaniany przez skórę i nie pozostawia lepkiej powłoki, nie jest tłusty.
Według producenta, ma nawilżać i przede wszystkim odżywiać - myślę, że wywiązuje się z tego zadania. Nie jest to może jakaś rewelacja w działaniu, ale to całkiem dobry, a przede wszystkim bardzo przyjemny w użyciu balsam. Za taką cenę na pewno warto.
Producent | Octagon Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 13.00 PLN |