Bardzo lubię naturalne pudry mineralne, puder ryżowy, to dla mnie nowość, dlatego skusiłam się na ten kosmetyk, tym bardziej, że potrzebowałam czegoś dobrze matującego moją tłustą skórę.
"Tradycyjna formuła pudru znana na całym świecie jest podstawą profesjonalnego makijażu. Ma działanie głównie absorbujące nadmiar sebum, matujące oraz reguluje naturalne pH skóry. Skóra zyskuje matowy, świeży wygląd. Nakładać puszkiem do pudru lub pędzlem. Stosować przed nałożeniem podkładu dla naturalnego wyglądu lub po nałożeniu podkładu”.
Dostępny jest w 3 odcieniach:
- RPO2 Translucent,
- RPO3 Natural,
- RPO8 Warm Beige
Puder otrzymujemy w przepięknym, oryginalnym plastikowym pojemniczku nawiązującym kolorystyką do tradycji japońskiej. Bardzo mi przypadł do gustu ten pojemnik, bo jest niewielkich rozmiarów, a mieści aż 18 g produktu. Może być trochę gorzej, jeśli ktoś lubi nosić puder sypki w torebce, bo myślę, że mógłby się wysypać. Ja ten puder używam zawsze w domu, z rana, po nałożeniu podkładu i oczekuję dobrego utrwalenia podkładu, zmatowienia skóry na przynajmniej 8 godzin oraz zniwelowania moich rozszerzonych porów.
Mam odcień transparentny, który posiada lekki kolor jasnego beżu, ale nie zmienia koloru podkładu, nie przyciemnia go itd. Puder dobrze współgra z moimi podkładami, sprawia, że podkład nie spływa, nie ściera się z twarzy. Puder ryżowy lekko ujednolica skórę - jest bardzo aksamitna w dotyku, pory są zmniejszone. Matuje twarz na około 6 - 7 godzin, co uważam za bardzo dobry rezultat. Nie sposób nie wspomnieć o załączonej gąbce, która jest świetna - miękka, puszysta i nawet zaczęłam jej używać zamiast pędzla.
Bardzo polubiłam ten puder, za miłe opakowanie, dobre działanie, cenę i oczywiście dość naturalny skład. Polecam!
Producent | Palladio |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry sypkie |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |