„The Edge. Sprawdzony sposób na wyróżnienie się z tłumu. Stosując The Edge określasz swoją pozycję w grupie. Ustalasz własne granice i reguły gry. Stajesz się osobą bardziej dominującą, przebojową i towarzyską, a przy tym nieporównywalnie bardziej śmiałą i pewną siebie. Niesamowity produkt do podkreślający Twoją osobowość. The Edge Woman podkreśli Twoją kobiecość i pozwoli Tobie lśnić jak nigdy dotąd. The Edge Woman wydobywa Twoje naturalne piękno, budząc pożądanie otaczających Cię mężczyzn i zazdrość obserwujących Cię kobiet. Zachwyć wszystkich swoją osobą! Wydobądź to, czego potrzebujesz, aby być wysłuchanym i traktowanym z szacunkiem. Uzyskaj autorytet oraz posłuch wśród otaczających Cię ludzi. Stań się liderem, osobą dominującą, która kontroluje sytuację i za którą ludzie chcą podążać”.
O feromonach słyszałam już od dawna, ale zawsze podchodziłam do nich sceptycznie, podobnie jak do cudownie wyszczuplających balsamów do ciała - sądziłam, że to po prostu zwykłe chwyty marketingowe. Te feromony poleciła mi koleżanka z pracy, jako niedrogie i faktycznie działające, potem kolejna koleżanka zachwalała, więc i ja skusiłam się na ich zakup.
Produkt znajduje się w eleganckiej buteleczce z wygodnym atomizerem o dość dużej pojemności jak na feromony, czyli 25 ml. Są to feromony perfumowane, zapach jest mocno kwiatowy, ja wyczuwam ziołowe aromaty. Zapach jest dla mnie całkiem przyjemny, nie spodziewałam się tego po feromonach. Trzeba je ostrożnie i oszczędnie aplikować, aby zanadto nie przesadzić z intensywnością.
Teraz, czy działają? Muszę powiedzieć, że płeć przeciwna docenia te feromony i mogę usłyszeć komplementy, że przyjemnie (właśnie „nie ładnie”, jak przy zwykłych perfumach) pachnę. Przeprowadziłam nawet test dając kilku mężczyznom do powąchana samą nakrętkę i zapach określili, jako typowo kobiecy. Jednak, najbardziej jestem zadowolona z tego, jak te feromony wzmagają poczucie kobiecości - z nimi czuję się znacznie pewniej w kontaktach i swobodniej.
Dodam, na koniec, że feromony są bardzo wydajne - mi wystarczy jedno psiknięcie i tylko na 1 nadgarstek. Stosuję je jedynie okazjonalnie, aby też zanadto nie przyzwyczaić się do zapachu.
Polecam.
Producent | The Edge |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 126.00 PLN |