Od jakiegoś czasu nie umiem się powstrzymać przed kupowaniem kolejnych odżywek do paznokci, tym bardziej, że skutek najczęściej jest mizerny, ja niecierpliwa, no i lubię poprawiać sobie humor zakupami, nawet najmniejszymi. Moje paznokcie wciąż się rozdwajają, o zapuszczeniu długich mogę, poza latem (kiedy robią się mocniejsze), tylko pomarzyć. Mam dość preparatów, które schodzą płatami jak się nałoży dwie warstwy, tych odpryskujących po paru godzinach itd.
Nie jestem przekonana do tej firmy, ale czego się nie robi dla urody. Niestety zawiodłam się po raz kolejny, chociaż tym razem daję plus za trwałość i wytrzymałość (nie licząc odchodzenia lakieru z brzegów paznokci, co jest normalne w przypadku codziennego mycia włosów i częstego zamaczania dłoni w wodzie z detergentami). Nie zauważyłam żadnej poprawy kondycji płytki, ot jakbym użyła lepszego bezbarwnego lakieru odporniejszego na ścieranie niż przeciętne. Skróciłam nawet długość paznokci przed rozpoczęciem "terapii", jednak po miesiącu stosowaniu żadnych oznak poprawy, jeśli chodzi o rozdwajanie, mimo że producent to obiecuje. Może trochę wzmacnia, ale nie tego oczekiwałam. Może też za szybko spodziewałam się jakichkolwiek rezultatów? W każdym razie nie jest wart swojej ceny, niestety.
Producent | Joko |
---|---|
Kategoria | Dłonie |
Rodzaj | Odżywki do paznokci |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |