Można powiedzieć, że lubię kosmetyki Avonu, kupuję jednak te, które są w promocji, bo potem, jeśli nie spodoba mi się, nie będzie mi żal wydanych pieniędzy. Tak więc skuszona przeceną, kupiłam miodowo-cytrynowy, podobno kojący, balsam z serii Naturals.
Pierwsze, co zobaczyłam po odebraniu zamówienia to potwornie żółty balsam z upiornie pomarańczowym zdjęciem miodu na opakowaniu. Kształt butelki niczym nie różni się od pozostałych z tej serii - nic nadzwyczajnego. Pojemność 200 ml. Zapach jest dość specyficzny, raczej na przełom późnej wiosny i wczesnego lata. Wąchając go z butelki czuć lekko chemiczny zapach świeżo wyciśniętego soku z cytryny. Dopiero po wsmarowaniu go w ciało, lekko się ulatnia i "przegryza" z miodem, którego w zasadzie i tak nie czuć.
Konsystencja jest bardzo dobra, idealna dla balsamu. Szybko się wchłania i jest wydajny. Nie zauważyłam właściwości kojących czy odżywczych, ale mojej dość suchej skórze nie zaszkodził, a nawet lekko ją nawilżył. Niestety nie jest to działanie długotrwałe. Używałam już lepszych balsamów, ale od biedy może być.
W promocji można kupić ten balsam już za 10,90 zł.
Producent | Avon |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 17.00 PLN |