Wszystkie tajemnice dobrego miodu
REDAKCJA • dawno temuMiód leczy, poprawia nastrój, dodaje energii i wzmacnia odporność. Coraz trudniej jest jednak kupić ten naprawdę prawdziwy, bez sztucznych dodatków i cukru.
W miodzie znajduje się około 300 substancji korzystnych dla człowieka – od węglowodanów, kwasów organicznych, witamin z grupy B i A, po przeciwutleniacze i olejki eteryczne. Dzięki takiej kompozycji miody przez wieki były naturalnym lekarstwem.
Wybierz najlepszy dla siebie
Liczba składników w poszczególnych miodach jest różna i zależy od substancji, którymi karmiły się pszczoły, zbierając pyłek lub spadź. Inny skład i właściwości będą miały miody nektarowe, spadziowe i mieszane. Prawdziwi pszczelarze potrafią wyodrębnić miody poszczególnych gatunków, wiedząc, gdzie żerowały ich pszczoły w sezonie.
Najwcześniej zbiera się miód pochodzący z kwiatów rzepaku, później ten z pyłku drzew owocowych, następnie z kwiatostanów akacji, lipy i mniszka. Miody późniejsze – spadziowy, wrzosowy, gryczany czy nawłociowy – powstają pod koniec lata i wczesną jesienią.
Miody różnią się kolorem – rzepakowy jest niemal bezbarwny, akacjowy i lipowy są jasnożółte, spadziowy wyraźnie ciemny z zielonkawym odcieniem, wrzosowy wręcz ciemnobrunatny.
Miód na miarę naszych potrzeb
Miód rzepakowy wspomaga organizm przy chorobach układu pokarmowego i krążenia. To najlepszy miód dla osób z chorą tarczycą, ponieważ zawiera dużo boru. Miód akacjowy pomaga pozbyć się stanów zapalnych, pomoże szczególnie osobom z chorobami układu pokarmowego.
Lipowy świetnie sprawdzi się w leczeniu jesiennych i zimowych infekcji ze względu na swoje właściwości antyseptyczne i przeciwbakteryjne. Miód spadziowy pomaga przy infekcjach z kaszlem, wspomaga system odpornościowy. Wrzosowy, zawierający dużo żelaza i gryczany, z zawartością rutyny i magnezu, dobrze sprawdzą się u osób w podeszłym wieku z chorobami krążenia, poprawią też odporność na stres.
Miód mniszkowy zaleca się rekonwalescentom. Ciekawe zastosowanie mają też miody mieszane – jak zbadano, doskonale sprawdzają się u osób z alergią, astmą czy katarem siennym.
Najlepiej jeść miód w postaci płynnej, w niewielkich ilościach, ale regularnie. Dodany do wody lub herbaty (koniecznie lekko przestudzonej, by nie utracił swoich cennych właściwości) nie tylko doskonale podkreśli smak napoju, ale i dostarczy nam energii.
Napój miodowo-cytrynowy wypijany na czczo bardzo szybko poprawi odporność organizmu i doda energii na całą zimę. Miłośnicy leczenia miodem stosują tę metodę przez cały rok, z powodzeniem zastępując nią apteczne suplementy.
Dobry miód, czyli jaki?
Dobry jakościowo miód powinien być bardzo słodki, ale z lekkim, drażniącym gardło posmakiem. W ustach powinno się pojawić wrażenie pieczenia. Jeśli nie poczujemy takiego posmaku, raczej na pewno mamy do czynienia z podróbką. Kolejną ważną cechą dobrego miodu jest jego rozpuszczalność – ten prawdziwy powinien natychmiast rozpuszczać się w ustach.
Prawdziwy miód rozpoznamy też po tym, jak będzie rozpuszczał się w wodzie. Jeśli nierównomiernie, tworząc smugi, to znaczy, że mamy do czynienia z dobrym miodem. Sztuczny albo oszukany miód rozpuszcza się równomiernie i szybko.
Testem dobrego miodu jest też wylewanie go na talerzyk. Ściekając z łyżeczki równym strumieniem, powinien stworzyć stożek a dopiero potem rozlewać się szerzej. Miód sztuczny od razu tworzy płaską plamę.
Przy ocenie miodu warto zwrócić uwagę na wagę słoika. Miód jest ciężki – w litrowym słoiku powinno go być około 1.4 kg.
Najbardziej miarodajnym, ale też i najtrudniejszym do oceny, jest stopień krystalizacji miodu. Dobrze przechowywany miód może stać nawet rok, ale już kilka miesięcy po zbiorze powinien się skrystalizować. Jest to naturalny proces nie mający wpływu na wartości odżywcze czy lecznicze. Najdłużej płynny pozostaje miód akacjowy, inne powinny skrystalizować się do końca roku, w którym zostały zebrane. Jeśli np. zimą kupujemy płynny naturalny miód to prawie na pewno został przez producenta mocno podgrzany, a tym samym nie ma już swoich cudownych właściwości, bo traci je już w temperaturze przekraczającej 40 st. C. Jest też bardzo prawdopodobne, że płynny syrop został rozrzedzony wodą z cukrem.
Dobry miód nie powinien zawierać więcej niż 20 proc. wody. Łatwo to sprawdzić wlewając miód z łyżeczki do słoika. Jeśli tworzy stożek, nie ma nadmiaru wody, jeśli strumień miodu powoduje zagłębienie, na pewno został oszukany.
By miód jak najdłużej zachował swoje cenne właściwości, musi być dobrze przechowywany – koniecznie w szczelnych, szklanych albo kamionkowych pojemnikach i w temperaturze nie przekraczającej 18 st. C.
Choć na miodzie prosto z pasieki nie znajdziecie daty przydatności do spożycia, przyjęło się uważać, że dobrze przechowywany miód jest dobry przez dwa sezony. Później następuje naturalny proces rozkładu jego aktywnych substancji.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze