Kobieta niedokończona
... mutacja męskiej seksualności, która każe im ciążyć ku takim nielotom, mutacja ta zasadza się na braku pewności siebie i fałszywej wierze, że świeżo narodzona kobieta dostrzeże mężczyznę w człowieku ...
... mutacja męskiej seksualności, która każe im ciążyć ku takim nielotom, mutacja ta zasadza się na braku pewności siebie i fałszywej wierze, że świeżo narodzona kobieta dostrzeże mężczyznę w człowieku ...
... w łonie matki jak i nowo narodzone stale się rozwija i rośnie. Potrzebuje mnóstwa niezbędnych składników odżywczych, w tym tłuszczów. Tłuszcz i to nie tylko roślinny ale również odzwierzęcy ...
... , że nie jest mi potrzebny cyrk, a oni, że krzywdzę dziecko, co jak nie daj Boże coś się stanie, to nawet żaden ksiądz go nie pochowa. Córeczka jest wcześniakiem, byłam zbyt wykończona, żeby z nimi walczyć ...
... przyjazny, opiekuńczy palec boży. Pod tym względem ateiści są czyści: sami biorą odpowiedzialność za swoje życie. Przynajmniej ja tak mam. Milena (23 lata, studentka historii z Krakowa): - Zaczęłam ...
... jednak, gdy jedna z nas jest po prostu szczęśliwa. To grzech niewybaczalny. I nie daj Boże, ma normalnego faceta. A jak jeszcze do tego dochodzi sukces zawodowy i uroda? To już komplet powodów ...
... . Jeśli chcesz się bawić, to będzie dobry partner. Kiedy jednak będziesz chciała przejść kolejny etap związku, pomyśleć o wspólnym mieszkaniu, czy nie daj Boże dziecku, nie licz na niego. Ucieknie, gdzie pieprz ...
... w ogóle zapomniałabym je odebrać z przedszkola czy szkoły. Nie nadaję się do typowych, kobiecych ról. Żyję w swoim świecie, a w tym Bożym – cóż, najczęściej tylko bywam. Wciąż pochłaniają mnie jakieś ...
... , czyli zadowolony niewolnik, który posprząta, wychowa dzieci, zadba o siebie, dorobi do domowego budżetu, na nic nie narzeka (nawet na lanie) i uważa, że światem zgodnie z wolą bożą powinni rządzić ...
... : nie bójcie się, jesteśmy całkiem w porządku. Przecież, gdybyśmy uprawiali miłość wyłącznie po Bożemu, pod dachem, kosmos by o nas nie wiedział. A tak – dziwi się i się z nas śmieje. ...
... w depresję. Pod koniec dnia dziewczynki były tak nieszczęśliwe, że wybuchały rykiem na widok wracających rodziców, a z ich ust lał się potok skarg. „Kazała nam jeździć na rowerze!”. “Rolki – o Boże ...
... ), nie daj Boże mieszkanie samodzielnie opłacać do końca życia, jak się nikt pomocny nie trafi, normalnie – paranoja! To rzeczywiście przykre, że nie możesz liczyć na mamę. Ale chyba jeszcze bardziej ...
... . Poza panem z jajami, kominiarzami i wysłannikami bożymi chodzą również: ankieterzy, podstępni naciągacze, którzy za parę złotych wciskają dobrym ludziom zupełnie nieużyteczne buble chińskiej produkcji ...
... swoją klasę z podstawówki i … zalała mnie fala wspomnień. Boże, przecież do klasy ze mną chodził Maciek – moja pierwsza miłość! Na śmierć o nim zapomniałam! Ciekawe, co teraz robi? A oto Magda ...
... się zdrzemnąć. Ale na próżno. Siedzenia z leżanek zmieniły się w siedzenia. I w taki sposób mieliśmy jechać cały boży dzień. I dopiero wówczas zdałam sobie sprawę, że będzie tragedia. Że nie zdzierżę ...
... na podwórko. Niektóre na stanowiskach są już o 7 rano, żeby nie przegapić, jak sąsiedzi wychodzą do pracy. A nie daj boże, żeby coś się na podwórku wydarzyło, żeby jakaś karetka podjechała pod przychodnię ...
... jak się przekroczy próg, dopada cię uszczęśliwiona mama i krzyczy: „Boże dziecko, jaka ty strasznie blada jesteś! Siadaj sobie, odpocznij, zaraz będzie obiad.” No i wtedy siadam i przez kolejne ...
... z intencją pognębienia Miss Bożego Ciała czy kogoś podobnego, toczy błyskawiczne walki albo po prostu, dziewczyny patrzą na siebie w niemym przerażeniu, owładnięte grozą świata. Może nawet ta ubikacja ...
... niedogodności bycia razem. Wielka miłość to może niewłaściwe słowo, była to bowiem miłość jasna jak supernowa i tytaniczna niczym miłosierdzie Boże, wypełniona wspólnym gotowaniem, gruchaniem i zapewne wyuzdanym ...
... Błękitnego Meczetu, który miał przyćmić świątynię Mądrości Bożej i spełnił swoje zadanie. 21605 Pora obiadowa to czas aromatycznie przyprawionego mięsa, cebuli, pomidorów i ostrych sosów ...
... , że ten wtórny efekt Ciebie nie dotyczy. Z drugiej strony, ośmielam się podejrzewać, co ma na myśli Twoja matka. Ani Ona, ani broń Boże ja nie namawiamy Cię do sielankowego pojednania. Ja jednak namawiałabym ...
... . Zgłupiałam. Sukienka była prosta i skromna, a mój rowek – tylko dzięki stanikowi – pożal się Boże. Kupiłam sukienkę, wyszliśmy ze sklepu naburmuszeni. Po co mnie zabierałaś, jeśli nie obchodzi cię moje ...
... nie zarobił dziś na jedzenie. Maribel ma suche piersi. Aniele Boży Stróżu mój, co robić? Fernando idzie na market. Cuchnie tam rybami, rozkładającym się mięsem, gnijącą zieleniną. Żebrze po znajomych. Daj ...
... były (kiedyś Kolski, później Jakimowski, dalej Smarzowski, Borowski itd.). Ale rozrywka? Nie daj boże biograficzna, oparta na faktach? Tu w najlepszym razie było bardzo źle. Tymczasem w ostatnim ...
... mną. Boże! Jaka ja się czułam upokorzona, zezwierzęcona – nie panowałam nad swoim ciałem, nie byłam w stanie się kontrolować. Brzydziłam się sama sobą i zamiast cieszyć z tego, że zaraz zobaczę moje ...