Długo szukałam ratunku dla mojej cery, która niewiadomo dlaczego nagle zaczęła się robić szara i pojawiło się pełno zaskórników. Przeczytawszy ogromna ilość różnych sposobów na pozbycie się tego z buzi, zdecydowałam się na zakup maseczki Dax.
Zgodnie z zaleceniami producenta maseczkę nałożyłam na umytą i lekko wilgotną skórę. Bardzo zaskoczyło mnie błyskawiczne uczucie ciepła na twarzy - efekt rozgrzewający. Za pierwszym razem trzymałam maseczkę na twarzy około 15 minut. Efekt był widoczny od razu! Zaskórniki stały mniej widoczne a skóra aksamitnie gładka.
Mimo że maseczkę stosuje się raz w tygodniu, ja powtórzyłam zabieg kolejnego dnia, ale tym razem przez 10 min delikatnie masowałam twarz w miejscach gdzie miałam najwięcej „problemów” tzn. na policzkach, w zagłębieniach koło nosa i kącikach ust. Po raz kolejny efekt był super a cera robiła się coraz czystsza.
Teraz stosuje ją 1 - 2 razy w tygodniu a skóra jest już bliska ideału - pory są widocznie oczyszczone i znacznie mniejsze. Maseczka ma działanie przeciwzmarszczkowe, ale ja nie mam zbyt wielu zmarszczek, więc pod tym kątem trudno mi ocenić efekty. Perełki znajdujące się w maseczce doskonale masują twarz i działają podobnie jak peeling.
Jednorazowa saszetka (10 ml) starcza mi na 3 - 4 użycia a wcale jej nie oszczędzam.
Polecam wszystkim - produkt bardzo dobrej jakości w super cenie!
Producent | Dax Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Maseczki: oczyszczające |
Przybliżona cena | 3.00 PLN |