Po dobrym wrażeniu, jakie wywarł na mnie szampon truskawkowy z tej samej serii, postanowiłam wypróbować wersję porzeczkową. Joanna miała całkiem niezły pomysł z tymi minikosmetykami. Po pierwsze dlatego, że na kosmetycznym rynku wciąż panuje niedostatek miniaturowych wersji produktów. Po drugie, bo ich szata graficzna, zapachy i cena kuszą niezmiernie. Przy drogeryjnej półce z Joanną myślę sobie coś na kształt: "a co tam, taka niewielka buteleczka wesołego szamponu na pewno się przyda". Nie ważne, że w łazienkowej szafce stoją już 3 mniej wesołe kosmetyki tego typu. Kolorowa otoczka i zapachowe wrażenia, jakie towarzyszą produktom tej marki zachęca mnie do kupowania kolejnych kosmetyków z tej serii, tym razem padło więc na porzeczkowy szampon.
Szampon standardowo już jak na miniaturę od Joanny ma 100 ml i zamknięty jest w przezroczystej, prostej buteleczce z klapką, która odzwierciedla jaskrawe i letnie kolory poszczególnych wersji. Wariant porzeczkowy ma oczywiście nasyconą, fioletową barwę. Zapach szamponu w butelce jest dość słodki, ale gdy wylejemy odrobinę na dłoń i rozprowadzimy na włosach, woń staje się świeższa, ma jakby leśną domieszkę, przez co kojarzy się bardziej z jagodami, aniżeli porzeczką. Nie odznacza się dużą intensywnością, a po myciu prawie nie czuć go na włosach.
Szampon jest średnio wydajny, pieni się dobrze - wytwarza obfitą, ale delikatną pianę, która zmywa z włosów wszelkie zanieczyszczenia. Podczas mycia włosy są szorstkie i splątane - sytuacja niewiele się różni, gdy przychodzi czas ich rozczesania. Mam cienkie, kręcone włosy, które lubią stawiać opór grzebieniowi, po tym szamponie rozczesywanie ich bez odżywki jest niezbyt miłe, ale wykonalne. Innym osobom mającym problem z rozczesywaniem doradzałabym jednak wyposażenie się w odżywkę.
Szampon nie podrażnił, nie przesuszył moich włosów, ani nie spowodował łupieżu. Wyglądały po nim świeżo, były gładkie i błyszczące. Nie mogę powiedzieć, by poprawił ich kondycję, ale w żaden sposób jej nie pogorszył, nawet stosowany bez odżywki, a to już plus.
Myślę, że wielbicielki kolorowych, owocowych kosmetyków będą z niego zadowolone. Ja już na jakiś czas mam chyba dość multiowocowych propozycji kosmetycznych i póki co - uciekam w nieco inne typy kosmetyczne, ale nie wykluczam, że powrócę do tego szamponu, np. przy okazji jakiegoś wyjazdu. Ciekawy produkt, warty wypróbowania, wyróżnia się zapachem i kolorem, ale samo działanie nie jest wyjątkowe - jest to po prostu w miarę dobry szampon, do włosów niewymagających specjalnej pielęgnacji.
Producent | Joanna |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: do częstego stosowania |
Przybliżona cena | 3.00 PLN |