Mini w roli głównej
EWA ŻMUDA-JANKOWSKA • dawno temuDziś w roli głównejmini spódniczka i jak to się popularnie mówi: mini spódniczka — maxi wrażenie!
I mimo iż święci triumfy na wybiegach oraz na polskich ulicach od dobrych dwóch sezonów wiadomo, nie każda z nas sobie może na nią pozwolić. Dlaczego? Zapewne dlatego, że aby pokazać się w takim strojujak na zdjęciu powyżej, trzeba mieć naprawdę idealne nogi i zachowane proporcje ciała. A nawet fajnie, gdy jesteśmy nieco opalone, co niewątpliwie stanowił nasz duży atut.
Jak każdy ciuch i mini należy umieć nosić. Przede wszystkim pamiętajmy o jej długości. Jeśli twoja spódniczka jest zbyt krótka w stosunku do twojego wzrostu, to będziesz wyglądać niestosownie i nieco komicznie. Osobiście uważam, że dół mini powinien sięgać punktu, przy którym twoje nogi zyskują maksymalną długość i smukłość. Idealnie wyznaczony zapewni najlepszy wygląd Twoich nóg!
Dlaczego wybrałam stylizację z Topshopu? Zapewne dlatego, że jest dla mnie idealna i jeśli mogę Wam przybliżyć jak należy wyglądać to właśnie tak. Ponadto tego typu krój spódniczek ma taką zaletę, że sprawia iż nogi wydają się szczuplejsze.
Ostatnio też zauważam, że wprost rozkochane jesteście w tzw. tubach, a do czego je najlepiej nosić? Na pewno nie zapomnijcie o butach typu koturny. Można je połączyć z eleganckimi płaszczykami i biec na spotkanie. Jeśli zaś myślicie o bawełnianej miniówce możecie ją połączyć z fajnymi balerinami oraz najmodniejszymi w tym sezonie legginsami.
I pamiętajcie, bardzo ważny jest sposób noszenia każdego ciucha na sobie. Jeśli nie czujecie się w takiej długości dobrze i pewnie, po prostu odłóżcie ją i pozostawcie dla innych. Nie ma nic gorszego niż przebranie się i nieumiejętność udźwignięcia stroju na sobie.
Święte uwagi na koniec:
Pamiętaj też, że noszenie mini jest kontrowersyjne w niektórych miejscach, jak np. na uczelni, w pracy, czy podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Jeśli stawiasz na skąpy dół, góra powinna być zabudowana.
Do mini możesz śmiało nosić niemal każdy rodzaj butów, w zależności od całości stylizacji: balerinki, pantofle, kozaki, botki, a nawet trampki.
Zdjęcie: Topshop
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze