Balsam zamknięty jest w małej tubce (10 ml). Aplikator to ścięty dzióbek, który niestety, ale trochę się brudzi. Kosmetyk jest koloru pomarańczowego, jednak nie pozostawia tego koloru na ustach.
Specyfik ma zapach prawdziwej pomarańczy. Smaku brak. Konsystencja jest bardzo, ale to bardzo wodnista, ani nie kremowa, ani nie ciężka. Jest to raczej błyszczyk niż odżywczy balsam do ust. Nie trzyma się długo na ustach, przez chwilę je nawilża i natłuszcza a nawet lekko nabłyszcza i wygładza, ale nie wytrzymuje dłużej niż 30 minut.
Zapach ma niesamowity - jak prawdziwa pomarańcza i to mi się w nim podoba. Kosmetyk zawiera wiele cennych składników m.in. masło pomarańczowe, które według opisu producenta wykazuje silne działanie wygładzające i ujędrniające, łagodzi podrażnienia, neutralizuje wolne rodniki i jest źródłem witaminy E.
U mnie ten balsam nie spełnił podstawowych zadań, jakimi jest nawilżenie i natłuszczenie naskórka ust. Nie jest drogi, ale ja już się więcej na niego nie skuszę i nie polecam!
Producent | Ziaja |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Balsamy do ust: nawilżające |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |