"Twoje rzęsy - tak jak i Twoja skóra, włosy i paznokcie narażone są na działanie szkodliwych czynników, które powodują, iż staja się one słabsze i kruche. Rzęsy to twój oręż: podkreślają siłę spojrzenia, urok i energię kobiecości. Kosmetyk został opracowany, aby odżywiać i odnawiać rzęsy, tak, aby były naturalnie piękne. Zalecany jest paniom używającym tuszu do rzęs lub sztucznych rzęsy, mającym krótkie lub rzadkie rzęsy, którym wypadają rzęsy. To jedyny na rynku polskim generyczny krem powodujący wzrost rzęs oparty na naturalnych składnikach.

Do stosowania raz dziennie (na noc) minimum przez 30 dni. Przed użyciem rzęsy należy dokładnie oczyścić z makijażu i nakładać od podstawy rzęs. Ułatwia to wchłanianie substancji aktywnych do korzeni rzęs, zapewniając skuteczność działania preparatu. Produkt może być stosowany bez ograniczeń także dla osób noszących szkła kontaktowe. Nie jest szkodliwy ani drażniący nawet dla bardzo wrażliwych oczu. Kremowa konsystencja i specjalny aplikator umożliwiają precyzyjne nałożenie preparatu".

Mam bardzo krótkie, rzadkie i cienkie rzęsy, jednak nie mam problemu ich z wypadaniem. Skusiłam się, zatem na ten produkt. Stosowałam go zgodnie z zaleceniem, przez miesiąc (a nawet dłużej), każdego wieczoru. Producent pisze, że krem posiada wygodny aplikator, ale niestety ja nie widzę czegoś takiego. Myślałam na początku, że w kartoniku będzie jakaś szczoteczka, czy pędzelek, ale chyba za wygodny aplikator ma służyć lekko wydłużony "otwór" tubki. Po drugie kosmetyk ma bardzo gęstą konsystencję, przypominającą wazelinę. Konieczne jest ogrzanie opakowania w dłoni przez kilka minut, aby można było go w ogóle używać. Zalecane jest nakładanie od podstawy rzęs, ale bardzo ciężko to wykonać palcem. Za tą aplikację odejmuję gwiazdkę.

A teraz, czy rzęsy robią się dłuższe i grubsze? Szczerze mówiąc, ja nic takiego nie zauważyłam. Owszem stały się ciemniejsze, nawilżone, elastyczne, tusz rozprowadza się na nich lepiej, ale nie są dłuższe, grubsze ani nie jest ich więcej. Dla mnie ten produkt to tak, jak odżywka do włosów - wzmocni kondycję, wygładzi, odżywi, ale nie spowoduje, że nagle wyrasta ich więcej na głowie. I kolejną odejmuję gwiazdkę za to, że rzęsy nie urosły, a to obietnica producenta.

Miałam duże oczekiwania co do tego kosmetyku, ale jednak to nie to. Dla mnie ten krem ma pielęgnacyjne działanie olejku rycynowego, ale... olejek mnie podrażnia, skleja rzęsy, wpływa do oka, a ten krem jest pod tymi względami jest o niebo lepszy.

Produkt jest też bardzo wydajny - 10 ml starczy na 2 miesiące.

Polecam, ale jako wygodniejszą alternatywę dla olejku rycynowego.

Skład: Petrolatum, Oleum Ricinic, Virginale Oil, Paraffinum Liquidum, Olea Europaea, Serenoa Repens, Macadamia, Ternifolia Seed Oil, Buxus Chinensis (jojoba Oil) Polyglyceryl, Pantenol

5.00

Ocena na postawie 3 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę