Jako że jestem maniaczką specyfików do ust, będąc za granicą nakupowałam sobie troszkę błyszczyków i balsamów do ust raczej niedostępnych w Polsce. Wśród nich znalazł się właśnie ten balsam. Szczerze powiedziawszy brałam go tylko ze względu na zapach kokosa, ponieważ opakowanie zbytnio nie zachęcało. Ot taki zwykły, zakręcany, brązowy słoiczek z plastiku.

Po odkręceniu poczułam piękną woń kokosa bez żadnej domieszki chemii. Co do smaku, mam jednak zastrzeżenia – pojawia się chemiczny posmak jakby wazeliny z domieszką "czegoś" gorzkiego.

Balsam jest bezbarwny a na ustach wygląda jak błyszczyk, to najprawdopodobniej przez jego żelową konsystencję. Ładnie wygładza usta, sympatycznie wygląda na nich i co najważniejsze wyleczył moje mocno spękane na wietrze usta.

Jestem bardzo zadowolona, tym bardziej, że kosztował mnie 1,50 euro.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę