Sztyft korygujący, czyli po prostu korektor marki E.L.F jest mały (4 g) i dosyć poręczny, zmieści się do każdej torebki. Sprawdzi się na cerze z niedużymi niedoskonałościami np. krostkami czy lekkimi cieniami pod oczami, nie ukryje za to większych przebarwień.
Dobrze rozprowadza się na twarzy, ma kremową konsystencję, nałożony pod oczy nie zbiera się w załamaniach skóry, długo się trzyma i nie ciemnieje. Punktowo jednak najlepiej nakładać pędzelkiem lub po prostu palcem. Przyjemnym urozmaiceniem jest słodki, grejpfrutowy zapach.
To bardzo przyjemny korektor - zawiodłam się tylko na kryciu, liczyłam na większe. Do wyboru jest sporo kolorów:
- apricot beige (fair),
- honey (light),
- spice (medium),
- toffee,
- ivory,
- light beige,
- rosy beige.
Ja mam light beige i honey, ale z tym pierwszym polubiłam się bardziej, lepiej się stapia z cerą.
Mimo delikatnego krycia – polecam. Za taką cenę warto wypróbować. Kupiłam go przez brytyjską stronę producenta za 1,5 funta.
Producent | E.L.F Eyes Lips Face |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Korektory |
Przybliżona cena | 7.00 PLN |