Podobnie jak całą linię Rouge Bunny Rouge i ten eyeliner zamknięto w czarnym, błyszczącym opakowaniu ozdobionym białymi, graficznymi motywami. Dzięki końcówce w formie pisaka lub jak to określa producent - pędzla do kaligrafii, już za jednym pociągnięciem, bez najmniejszego problemu można namalować klasyczne grube lub cienkie kreski. Dzięki takiej końcówce żadnych trudności nie sprawia także z reguły dość trudne przeciągniecie linii poza obrys powieki.
Aplikator jest naprawdę bardzo precyzyjny i nawet panie, które nigdy nie używały tego typu kosmetyków nie powinny mieć najmniejszych problemów z jego obsługą.
Poza łatwością stosowania, doskonała jest także jakość tuszu, który szybko wysycha, nie odbija się na powiekach, nie kruszy i nie podrażnia. Trwa w niezmienionym, kruczoczarnym stanie cały dzień, a jednocześnie bez trudu zmywa się płynem do demakijażu.
Nie znalazłam żadnych wad, dlatego należy mu się najwyższa nota.
Skład: Aqua, Glycerin, Polyester-5, Butylene Glycol, Sodium Lignosulfonate, Sodium Laureth-11 Carboxylate, Dipropylene Glycol, Chamomilla Recutita Water, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Polysorbate 80, Sodium Dehydroacetate,Sodium Benzoate, CI 77266
Producent | Rouge Bunny Rouge |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Eyelinery |
Przybliżona cena | 88.00 PLN |