Korekta twarzy

Nie trzeba skalpela i drastycznych zabiegów upiększających, by poprawić wygląd twarzy. Mankamenty urody można zatuszować samym makijażem, trzeba tylko wiedzieć jak.

Podczas korygowania niedoskonałości cery, przy ukrywaniu mankamentów i wydobywaniu atutów urody najlepszym sprzymierzeńcem jest podkład. By dokonać korekty, czyli po prostu by wymodelować twarz, potrzebujesz dwóch: w ciemniejszym i jaśniejszym odcieniu. Gdy opanujesz kilka magicznych trików stosowanych powszechnie przez charakteryzatorki i makijażystki, optycznie nadasz swojej twarzy inny kształt. To bardzo proste!

Najlepiej poćwicz najpierw w domu, by po wyjściu na ulicę nie okazało się, że w dziennym świetle makijaż wygląda bardzo nienaturalnie. Jeśli nie używasz podkładu, zamiast niego do modelowania twarzy możesz użyć także pudru w dwóch odcieniach lub brązującego różu. Świetnie rozjaśniają specjalne białe i zielone kremy lub korektory w sztyfcie.

Usiądź wygodnie przed lustrem w domu i spójrz na swoją twarz. Zastanów się, co chciałabyś ukryć, a co jest twoim atutem, którym warto pochwalić się światu. Białą kredką wypunktuj miejsca, które chciałabyś uwypuklić, a ciemną te, które chcesz optycznie zmniejszyć lub skorygować. Kredkę trudno się rozciera, ale to najlepszy sposób, by popróbować modelingu twarzy. Jesteś już gotowa?

Najpierw pokryj dokładnie całą twarz, szyję i dekolt, jeśli jest widoczny, odpowiednim dla twojej karnacji podkładem. Nie musisz tego robić, jeśli nigdy nie używałaś fluidu. Wtedy przed modelowaniem twarzy pokryj ją dokładnie transparentnym pudrem.

Co możesz wymodelować?

Jeśli masz piękne oczy, wydobądź ich blask, stosując jasny podkład lub korektor pod oczy i na powieki. Uważaj, żeby nie przesadzić z jego ilością, bo zamiast atrakcyjnego wyglądu w lustrze przywita cię biała maska. Rozjaśnianie powiek i cieni pod oczami poleca się zwłaszcza osobom z oczami głęboko osadzonymi. Jeśli masz uroczy dołek na brodzie, ale go nie znosisz, pokryj go jasnym fluidem, a następnie pudrem, którego używasz. Dołek będzie mniej widoczny. Rozjaśnić możesz wewnętrzne kąciki oczu, wtedy oczy będę szerzej rozstawione. Ten zabieg poleca się osobom o oczach osadzonych blisko nosa. Biały korektor w sztyfcie lub w kremie służy do rozjaśniania zmarszczek na czole i wokół ust. Jeśli je masz, pokryj te miejsca korektorem, a potem całą twarz fluidem w jednym kolorze, następnie pudrem, którego zazwyczaj używasz, i różem. Do rozjaśniania większych powierzchni, na przykład przebarwień skóry lub popękanych naczynek krwionośnych, nie wystarczy korektor, lepszy będzie specjalny krem w intensywnie białym lub zielonym kolorze.

Ciemnym fluidem, pudrem lub różem pokryj nozdrza, jeśli uważasz, że masz zbyt szeroki nos. Ładny kształt czoła uzyskasz, jeśli pokryjesz je tuż przy skroniach ciemniejszym pudrem lub brązującym różem. Jeśli ciemny odcień nałożysz na policzki od uszu w kierunku kącików ust, twoja twarz „zeszczupleje” i nie będzie już taka okrągła. Ciemnym cieniem „zlikwidujesz” drugi podbródek. Jeśli masz zbyt wystające kości policzkowe, możesz je musnąć ciemniejszym kolorem. Pamiętaj, by nie pokrywać całych policzków, jedynie kości policzkowe. Posiadaczki zbyt wysokiego czoła mogą optycznie je obniżyć, malując jego środkową część ciemniejszym odcieniem. To samo z długim nosem — muskamy go pośrodku, od brwi aż po koniuszek, ciemnym pudrem lub różem i nie jest już taki długi.

Jeśli podczas modelowania chcesz jednocześnie coś wydobyć i skorygować, pamiętaj, by najpierw używać jasnego fluidu, korektora lub pudru, a potem dopiero ciemnych odcieni i różu. Zaczynaj modelowanie delikatnie, a jeśli zajdzie taka potrzeba, stopniowo zwiększaj intensywność koloru.

Modelując jasnym lub ciemnym podkładem, pudrem lub różem, należy pamiętać, by były one matowe. Rozświetlające będą odbijały światło i optycznie powiększały modelowane części twarzy. Nie bez kozery błyszczyki i pomadki z połyskiem powodują, że usta wyglądają na pełniejsze, a matowe szminki je optycznie zmniejszają.